W Rosji pojawiają się coraz poważniejsze głosy domagające się dymisji Siergieja Szojgu i intensyfikacji działań na Ukrainie

Szereg zwolenników tak zwanej „twardej linii” w kierownictwie rosyjskich sił bezpieczeństwa chce uzyskać od prezydenta Rosji Władimira Putina dymisję ministra obrony Siergieja Szojgu, ale także szefa Sztabu Generalnego Walerija Gierasimowa. Oczekuje do tego nasilenia działań wojennych na Ukrainie, powszechnej mobilizacji i wprowadzenia stanu wojennego.

To naprawdę poważna sytuacja, o której można przeczytać już w zachodniej prasie. Przedstawiciele rosyjskich służb mają bowiem wywierać naciski na Władimira Putina w stosunku do Siergieja Szojgu oraz Walerija Gierasimowa, których ich zdaniem, należy zdymisjonować. Pisze o tym agencja Bloomberg, powołując się na pięć źródeł w rosyjskich elitach. Informacje takie podaje również Radio Swoboda.

Agencja Bloomberg podkreśla, że podobne żądania, przede wszystkim dymisji Siergieja Szojgu, domagał się już przecież w szczególności szef prywatnej formacji wojskowej grupy Wagnera – Jewgienij Prigożyn, który pod koniec czerwca odbył zbrojny marsz na Moskwę. Marsz zatrzymał się, ale sam Putin określił to jako bunt.

Jak pisze Bloomberg, wielu w rosyjskim kierownictwie było zaskoczonych faktem, że Putin tak naprawdę w żaden sposób nie ukarał rebeliantów, chociaż nie spełnił ich żądań. Przez to może ucierpieć jego reputacja jako „gwaranta stabilności”, choć agencja podkreśla, że generalnie rosyjskie elity, jak dotychczas, nie widzą alternatywy dla Putina i popierają status quo.

Publikacja agencji poświęcona jest głównie przygotowaniom Kremla do wyborów prezydenckich w 2024 roku, w których według wielu komentatorów Putin ponownie będzie kandydował na sześcioletnią kadencję. Oprócz trwającej wojny na Ukrainie, według źródeł, rosyjskiego prezydenta w ostatnim czasie szczególnie niepokoi kurs rubla i kwestia stabilności gospodarczej. Rozmówcy Bloomberga są zgodni, że Putin nie chce dopuścić do gwałtownego wzrostu inflacji przed wyborami, co wymaga działań ratujących rubla przed swobodnym spadkiem.

Agencja stawia na to, że Putin będzie kandydował na piątą kadencję i swoją kampanią pokaże, że pomimo sankcji, wojny i problemów gospodarczych, jego władza pozostaje silna i pewna siebie.

Jak informowała wcześniej agencja Bloomberg, powołując się na brytyjski wywiad,  Rosja jest niezadowolona z pracy Sił Obrony Powietrznej z powodu ataków rakietowych i bezzałogowych.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Ukrinform)