Reklama

Walczyli o program dla ratowania rodzin i udało się

Dzięki pieniądzom na realizację programu „Odzyskać dziecko” przekazanym w ubiegłym roku przez Radę Miasta, pomoc otrzymało w tym roku 86 dzieci oraz ich rodzice. Od początku ten unikatowy w skali kraju program realizuje Stowarzyszenie „Droga”.

Można mówić o sukcesie i to w podwójny sposób. Z jednej strony sukcesem jest zaufanie do pracy prowadzonej przez specjalistów Stowarzyszenia „Droga” z białostockimi rodzinami. Z drugiej strony sukcesem jest realna liczba dzieci, które nie trafiły do placówek opiekuńczo-wychowawczych. Chodzi o program „Odzyskać dziecko”, który polega na przywracaniu dzieci rodzicom, którzy nie radzą sobie z prawidłowym wychowaniem. W tym przypadku praca polega przede wszystkim na mądrym wspieraniu rodziców.

- Pomagając tylko dziecku dokonuje się zbrodni na rodzinie. Każda świetlica to jest zbrodnia na rodzinie. Oczywiście, dzieciaki dostają pomoc przy odrabianiu lekcji, obiad, ale jeśli chodzi o samą rodzinę, to ta pomoc jest niewychowawcza. Kiedy dziecko jest zaopiekowane, rodzic siedzi sobie w domu, nic nie robi, ma czas dla siebie, nie opiekuje się dziećmi i nawet matka, która robiła cztery kanapki na dzień, teraz już nic nie robi. To jest zbrodnia na rodzinie, której być nie powinno. Rodzinę należy zacząć uzdrawiać od rodziców – wyjaśniał w ubiegłym roku ojciec Edward Konkol.

Program pomocy rodzicom, ale i dzieciom jest realizowany w Białymstoku od kilkunastu lat. Dzięki niemu dzieci nie trafiły do placówek opiekuńczo-wychowawczych. Przez 18 lat udało się przywrócić do rodzin setki dzieci, które teraz funkcjonują już w normalnych warunkach. W ubiegłym roku „uratowano” kolejnych 86 dzieci umieszczonych lub zagrożonych umieszczeniem w białostockich placówkach. Dzięki pieniądzom zapisanym w budżecie miasta na ten rok było to możliwe, ale swój program Stowarzyszenie „Droga” chce realizować także w przyszłym roku.

- Dzięki temu wsparciu w 2016 roku programem „Odzyskać dziecko” zostało objętych 49 rodzin, w których wychowuje się 86 dzieci. To ważna inicjatywa, która ma służyć usamodzielnieniu się rodzin i odbudowywaniu łączących je więzi – mówił prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.

Niebawem radni ponownie będą decydować o budżecie miasta i być może ponownie zdecydują się przeznaczyć środki na dalszą realizację programu. Skoro prezydent jest również zadowolony z wyników pracy Stowarzyszenia, można zakładać raczej, że mowa będzie o kwocie dofinansowania, a nie potrzebie finansowania jako takiego.

Tego rodzaju praca jest nie tylko skuteczna, ale i tańsza od umieszczenia dziecka w placówce opiekuńczo-wychowawczej. Utrzymanie bowiem dziecka w placówce sięga nawet 5-6 tysięcy złotych miesięcznie za jedno dziecko. Dzięki programowi Stowarzyszenia, rodzice mają możliwość zajmowania się dzieckiem, pracy nad sobą i nikt nie musi ponosić wysokich kosztów opłat za dom dziecka lub rodzinę zastępczą.

- To jest bardzo dobry program. Cały czas mówimy, że ważni są ludzie. Nic się nie stanie jeśli kawałka drogi nie zrobimy albo elewacji nie zrobimy. Tutaj ludzie są ważni. My jako radni zgłosimy to w budżecie. I jako, że mamy większość liczymy na to, że albo przyjmiemy ten projekt sami, albo ze wsparciem innych radnych – oceniał w ubiegłym roku radny Jacek Chańko.

W programie stworzone zostały grupy wsparcia, warsztaty edukacyjne, warsztaty umiejętności wychowawczych, akademia rodzinna. Podczas spotkań podopieczni mają zapewnione posiłki. Z myślą o ich rozwoju przygotowane zostały również wyjazdy terapeutyczne, weekendowe i wakacyjne. Na to wszystko potrzebne są środki. Możliwe, że ponownie znajdą się budżecie miasta, co pozwoli na kontynuację programu „Odzyskać dziecko”.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: bialystok.pl)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2016-12-10 11:12:03

    Dobrze, że nie o program dla dewelopera bo Tadziu wiecie musi pilnować tych spraw.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do