W związku z postawionym aktem oskarżenia i zarzutami wobec Wicewojewody Podlaskiego – Wojewoda Podlaski nie widzi możliwości dalszej z nim współpracy. Wczoraj skierował wniosek do prezes Rady Ministrów o odwołanie Wojciecha Dzierzgowskiego.
Prokuratura Okręgowa w Olsztynie skierowała we wtorek, do Sądu Rejonowego w Białymstoku XV Wydział Karny, akt oskarżenia przeciwko Wicewojewodzie Podlaskiemu. W akcie oskarżenia, zarzucono mu popełnienie przestępstw polegających na składaniu fałszywych oświadczeń o stanie majątkowym oraz składaniu nierzetelnych pisemnych oświadczeń w celu uzyskania kredytów i pożyczki. Łącznie aż 13 zarzutów.
W związku z tym stanem rzeczy Wojewoda Podlaski – Andrzej Meyer – wczoraj poinformował opinię publiczną, że nie widzi możliwości dalszej współpracy ze swoim zastępcą. Biuro prasowe Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego przesłało krótką notkę.
„W związku ze znaną Państwu sytuacją, wojewoda podlaski Andrzej Meyer nie widzi możliwości dalszej współpracy z wicewojewodą. W związku z tym złożył wniosek do prezes Rady Ministrów o odwołanie Wojciecha Dzierzgowskiego z funkcji wicewojewody” – czytamy w niej.
Wicewojewoda Podlaski wydał także oświadczenie w tej sprawie. Zrobił to na swoim koncie na portalu społecznościowym Facebook. Odniósł się do stawianych mu zarzutów oraz do prowadzonego postępowania. Zakończył słowami:
„Nadal czuję się i jestem niewinny, nie tylko w świetle Kodeksu postępowania karnego w brzmieniu: Art. 5 §1. Oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki wina jego nie zostanie udowodniona i stwierdzona prawomocnym wyrokiem.”
Stanowiska premiera jeszcze w tej sprawie nie ma. Natomiast Wicewojewodzie Podlaskiemu za czyn zakwalifikowany z art. 297 § 1 kk grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
Komentarze opinie