Początek listopada co roku zatrzymuje pęd codzienności, wprowadzając nas w czas głębokiej refleksji i rodzinnych spotkań na cmentarzach. Mimo że w powszechnej świadomości 1 i 2 listopada często zlewają się w jedną uroczystość, którą nazywanym skrótowo; "Święto Zmarłych" to Kościół katolicki i tradycja wyraźnie rozróżniają te dwa dni. Warto przypomnieć sobie, jakie jest ich prawdziwe znaczenie, a także jak wygląda kwestia dni wolnych.
Uroczystość Wszystkich Świętych, obchodzona 1 listopada, wbrew potocznej nazwie nie jest świętem wszystkich zmarłych. Jest to przede wszystkim radosna uroczystość liturgiczna poświęcona wszystkim chrześcijanom, którzy osiągnęli już zbawienie i cieszą się chwałą w niebie. Wspominamy nie tylko świętych kanonizowanych, ale i tych, których Bóg powołał do świętości, a o których istnieniu my nie wiemy (tzw. święci anonimowi). Charakter tego święta ma nastrój radosny, uroczysty i skupiony na nadziei życia wiecznego. W Kościele katolickim jest to święto nakazane, co oznacza dla wiernych obowiązek uczestnictwa we Mszy Świętej. Dodatkowo 1 listopada jest ustawowo wolny od pracy i nauki. To dlatego tego dnia cmentarze wypełniają się tłumami – jest to główny dzień na odwiedzanie grobów.
Dopiero następnego dnia, 2 listopada, przypada Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych, powszechnie zwane Dniem Zadusznym lub po prostu Zaduszkami. To dzień zadumy i miłości bliźniego, ale skierowanej ku zmarłym, którzy potrzebują pomocy modlitewnej. Zaduszki poświęcone są modlitwie za dusze, które – zgodnie z wiarą katolicką – przebywają w czyśćcu i oczekują na zbawienie. Nazwa Zaduszki pochodzi właśnie od modlitw za dusze. Tradycja tego święta wywodzi się ze zwyczajów monastycznych, a w Polsce jest katolickim odpowiednikiem pogańskich Dziadów. 2 listopada nie jest dniem ustawowo wolnym od pracy i nauki - w tym roku tak jest, bo przypada właśnie na niedzielę. Choć wiele osób bierze w tym dniu urlop, aby kontynuować odwiedzanie cmentarzy, instytucje publiczne i firmy działają normalnie.
W ostatnich latach w Polsce coraz bardziej widoczne staje się amerykańskie Halloween. To święto obchodzone jest akurat 31 października. Należy wyraźnie podkreślić, że jest to tradycja całkowicie odrębna od Uroczystości Wszystkich Świętych i Zaduszek. Ma ona pogańskie, celtyckie korzenie (Samhain) i charakter świecki, rozrywkowy oraz komercyjny. Opiera się na elementach "strasznych" – przebieraniu się, rzeźbieniu dyń i zabawie "cukierek albo psikus".
Kościół katolicki w Polsce najczęściej dezaprobuje Halloween, widząc w nim zagrożenie dla duchowego i poważnego wymiaru listopadowych dni pamięci o zmarłych. Polskie tradycje, z ich symbolicznym zniczem oznaczającym światło pamięci i nadziei, mają zupełnie inny, głęboki wymiar niż czysto rozrywkowe obchody Halloween.
Przemysław Sarosiek
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie