Wyborcy dali zwycięstwo Prawu i Sprawiedliwości

Na województwo podlaskie przypada łącznie 14 mandatów do Sejmu. Wiadomo już kto będzie reprezentował mieszkańców w nowym Parlamencie z naszego regionu. Wyborcy postanowili jeszcze raz powierzyć ster władzy Prawu i Sprawiedliwości, tak w Polsce, jak i w naszym województwie. Z tych 14 mandatów, aż 8 uzyskali właśnie politycy PiS.

Nie wszystkim dotychczasowym posłom Prawa i Sprawiedliwości udało się powtórzyć wynik sprzed czterech lat. Wiadomo już, że poza Sejmem znajdzie się Bernadetta Krynicka, której zabrakło niewiele, aby mogła być posłanką drugą kadencję. W ławach poselskich zabraknie także Henryka Wnorowskiego, który miał najkrótszą karierę poselską (wszedł w miejsce Krzysztofa Jurgiela, kiedy ten w maju 2019 roku zdobył mandat do Parlamentu Europejskiego). Z listy PiS natomiast mandat po raz pierwszy uzyskała Aleksandra Szczudło, radna wojewódzka i wiceprzewodnicząca Sejmiku Województwa Podlaskiego. Łącznie komitet PiS poparło 52,04 proc. wszystkich wyborców z Podlasia.

Posłowie PiS przyszłej kadencji Sejmu wraz z liczbą głosów, które uzyskali od wyborców:

1. Dariusz Piontkowski 63878 głosów

2. Jarosław Zieliński 40092 głosów

3. Adam Andruszkiewicz 29829 głosów

4. Lech Kołakowski 16138 głosów

5. Kazimierz Gwiazdowski 14101 głosów

6. Aleksandra Szczudło 12222 głosów

7. Jacek Żalek 12141 głosów

8. Mieczysław Baszko 11060 głosów

Trzy mandaty przypadną natomiast Koalicji Obywatelskiej i w stosunku do wyborów sprzed czterech lat będzie to o jeden mandat mniej. Wówczas Platforma Obywatelska uzyskała trzy mandaty i jeden Nowoczesna. W zakończonych właśnie wyborach parlamentarnych obydwie partie startowały wspólnie, ale uzyskały trzy mandaty do Sejmu. W ławach poselskich nie zobaczymy już na pewno Bożenny Kamińskiej, ani Tomasza Cimoszewicza. Jednak do Sejmu wróci po latach nieobecności Eugeniusz Czykwin związany od dawna z SLD.

Zaskoczeniem może być słaby wynik lidera listy Roberta Tyszkiewicza. Ponad dwukrotnie więcej głosów zdobył drugi na liście Krzysztof Truskolaski. Do tego niewiele mniej od Tyszkiewicza głosów wyborców zebrał Eugeniusz Czykwin. Ta sytuacja z pewnością w najbliższym czasie, będzie powodowała wewnętrzne rozmowy, a co nie jest też wykluczone, mogą one skończyć się zmianą lidera PO w regionie, albo rozbiciem współpracy w ramach Koalicji Obywatelskiej. Na komitet Koalicji Obywatelskiej głos oddało 21,04 proc. wyborców z Podlasia.

Posłowie KO przyszłej kadencji Sejmu wraz z liczbą głosów, które uzyskali od wyborców:

1 Krzysztof Truskolaski 37273 głosów

2 Robert Tyszkiewicz 17185 głosów

3 Eugeniusz Czykwin 14083 głosów

Po jednym mandacie zdobyły pozostałe trzy komitety. Polskie Stronnictwo Ludowe będzie w Sejmie reprezentował Stefan Krajewski, radny Sejmiku Województwa Podlaskiego i jednocześnie szef partii w regionie. Posłem został po raz pierwszy z 13439 – liczbą głosów oddanych na niego. Na cały komitet zagłosowało 9,33 proc. mieszkańców województwa podlaskiego.

Beniaminkiem w Sejmie będzie również Paweł Krutul, który uzyskał mandat do Sejmu z listy Lewicy. Na niego głos zdecydowało się oddać 13455 wyborców. Tym samym z naszego regionu Lewica wraca do polskiego Parlamentu po latach nieobecności. Z poparciem 9,09 wszystkich wyborców z naszego regionu.

Mandat posła udało się utrzymać Robertowi Winnickiemu, który startował w naszym regionie z list Konfederacji. Poprzednio uzyskał mandat z zupełnie innego okręgu wyborczego z listy Kukiz ’15. Posła Winnickiego poparło znacznie więcej mieszkańców Podlasia niż jedynkę Lewicy. Zdobył dokładnie 22639 głosów. Całą Konfederację poparło 6,96 proc. wyborców.

Wszystkie mandaty do Senatu przypadły politykom Prawa i Sprawiedliwości. Zdobyli je: Marek Komorowski, Mariusz Gromko i Jacek Bogucki. Ogólnie frekwencja wyborcza wyniosła 56,97 proc. – tyle osób poszło do urn spośród wszystkich uprawnionych do głosowania.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)