Kilka godzin temu doszło do groźnie wyglądającego wypadku na ulicy Branickiego. Zderzył się tam autobus z wozem straży pożarnej. Ulica nadal jest mało przejezdna, tworzą się duże korki.
Kilkanaście minut po południu doszło do wypadku na Branickiego. Zderzył się tam autobus z wozem straży pożarnej. Wypadek wyglądał groźnie. Głównie dlatego, że wóz strażacki jechał na sygnale z większa prędkością. Strażacy jechali nim na wezwanie o pożarze w miejscowości Folwarki Małe, niedaleko Zabłudowa.
Policja ustali jak doszło do tego, że kierowca autobusu nie zauważył pojazdu uprzywilejowanego, albo nie miał jak zjechać, aby umożliwić mu przejazd. W wyniku zderzenia do szpitala trafił właśnie kierowca autobusu oraz jeden z pasażerów. Obecnie, mimo upływu kilku godzin, ruch na całej praktycznie długości Branickiego jest mocno utrudniony. Szosa została już w większości uprzątnięta, ale na miejscu nadal jest policja, która prowadzi swoje czynności.
Sytuacji w tej okolicy nie ułatwia padający deszcz. Ciągle formuje się spory korek. Na dodatek ma wysokości ronda Lussy, przy zbiegu z ulicą Pałacową, jest utrudniony przejazd z uwagi na rozpoczęte prace związane z przebudową mostu. Prosimy kierowców o zachowani szczególnej ostrożności i w miarę możliwości do korzystania z objazdów.
Komentarze opinie