Reklama

Białostoccy uczniowie w Normandii. Rozpoczęły się szkolne wymiany międzynarodowe

Nauka języków, poznawanie obcych kultur, zabawa, a także praca - uczniowie Zespołu Szkół Społecznych Fundacji Edukacji "Fabryczna 10" od lat uczestniczą w obozach i wymianach międzynarodowych. Sezon właśnie się rozpoczął. A otwiera go wyjazd jedenastu uczniów gimnazjum i liceum oraz dwóch opiekunek do Francji, na zaproszenie niewielkiej szkoły w Vernan, w regionie Normandia.

To nowe doświadczenie, którego korzenie sięgają Światowych Dni Młodzieży w Krakowie - opowiada Ewa Tyburczy, nauczycielka francuskiego i opiekunka grupy. - Na tydzień przed tym wydarzeniem gościła w naszej parafii bardzo duża grupa młodzieży z Francji. Wszyscy zachwycili się naszym regionem, jego gościnnością i tak powstał pomysł kontynuowania tej znajomości w formie wymiany szkolnej. Nawiązaliśmy współpracę z jedną z katolickich szkół w małej miejscowości w Normandii i po okresie kontaktów internetowych zdecydowaliśmy się na organizację pierwszej wymiany.

Podczas tygodniowego pobytu w Normandii - poza nauką języka - uczniowie poznają zabytki i historię regionu. Odwiedzą m.in. muzeum impresjonizmu w Giverny, miejscu urodzenia Clauda Moneta, w planach jest też zwiedzanie Rouen, gdzie urodziła się Joanna d'Arc. Ale będą też uczestniczyć w życiu rodzin uczniów, u których będą gościć, w zajęciach szkolnych, a na prośbę Francuzów poprowadzą lekcję języka polskiego dla uczniów tamtejszej szkoły podstawowej.

Wyjazd ten będzie też duchowym przeżyciem, w planach jest spotkanie z bardzo otwartym na młodzież biskupem, a także uczestnictwo w sakramencie bierzmowania - dodaje Ewa Tyburczy.   

Zalety wymian trudno przecenić - uczniowie uczą się samodzielności, radzenia sobie w różnych sytuacjach życiowych, nawiązują przyjaźnie i nabierają pewności w porozumiewaniu się w obcym języku.

Podczas jednego z obozów wolontariatu we Francji zrozumiałam, że nauka języka staje się moim hobby - mówi Maria Pankowska, gimnazjalistka. - Podczas wymian jednak bierzemy udział w prawdziwym francuskim życiu i rozwijamy praktyczną umiejętność posługiwania się językiem w codziennych kontaktach. Poznawanie nowych ludzi jest nieodłączną i również przyjemną częścią wymiany. Jednak przełamanie bariery językowej i sprawdzenie samego siebie jest najbardziej interesujące.

Licealistka Laura Trybulska na swoją pierwszą francuską wymianę pojechała w rejon zamków nad Loarą, gdzie poznawała kulturę, zwyczaje oraz ludzi zamieszkujących te malownicze tereny. Kiedy pojawiła się możliwość wyjazdu do Normandii, nie zastanawiała się ani chwili.

Bo poznawanie Francji oraz jej języka, będąc na miejscu, jest czymś niezwykłym - to sprawiło, że zakochałam się w tym kraju jeszcze bardziej - stwierdza uczennica. - Doskonale odnalazłam się wśród europejskiej młodzieży, z którą do dziś utrzymuję kontakt. Mam również poczucie, że po wymianie moja znajomość języka znacznie wzrosła, co daje mi motywację, by dalej się go uczyć. Bez wahania polecam każdemu udział w takiej formie nauki języka i życia.

W czerwcu niemieckojęzyczni uczniowie ZSZ przy Fabrycznej 10 będą gościć uczniów z Niemiec - w ramach trwającej już 16 lat wymiany z partnerską szkołą Realschule z Hachenburga. Ogromnym zainteresowaniem uczniów cieszy się też połączenie wypoczynku, nauki i pracy, czyli wakacyjny obóz w regionie Pikardia koło Paryża, gdzie szkolni wolontariusze będą odnawiali średniowieczne opactwo w Moncel.

Zdaniem dyrekcji szkoły międzynarodowe wymiany młodzieży to najtrudniejszy organizacyjnie sposób nauki, ale też najefektywniejszy.

Im większe zaangażowanie uczącego się, tym nauka jest skuteczniejsza - wiadomości i umiejętności pozostają na długo w pamięci - uważa Ewa Drozdowska, dyrektorka szkoły. - A czy może być większe zaangażowanie w naukę języka obcego niż pobyt w rodzinie w innym kraju lub goszczenie w swoim domu kolegi z Niemiec czy Francji? W takich przypadkach uruchamiamy komunikację, dodając do tego sporo emocji - pozytywny efekt jest zagwarantowany. Zawsze podziwiam nauczycieli, że mają ochotę podejmować takie wyzwania, jak zagraniczne wymiany, a młodzież i rodziców, że decydują się na taką formę nauki.

(Oprac. P. Walczak / Foto: mat. pras.)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do