Niewiele czasu było potrzeba by zebrać 60.284 podpisy w sprawie przeprowadzenia referendum odnośnie budowy regionalnego lotniska. Dlatego wczoraj jego inicjatorzy złożyli listy z podpisami do Urzędu Marszałkowskiego w Białymstoku
Bez lotniska rozwoju miasta i województwa być nie może. Dlatego inicjatorzy referendum w sprawie budowy portu lotniczego w naszym regionie przekonują, że w tym temacie powinna wypowiedzieć się społeczność Podlasia. Skoro dotychczasowy Zarząd Województwa Podlaskiego nie był w stanie przeforsować pomysłu i zmarnował czas na kolejne ekspertyzy, oni chcą zawalczyć inaczej. Najpierw referendum, później realizacja. Podkreślają, że ich inicjatywa ma charakter obywatelski. Jednak ci obywatele to przede wszystkim działacze Prawa i Sprawiedliwości i również kandydaci do sejmiku województwa oraz Rady Miasta w Białymstoku.
Inicjatorzy referendum uważają, że powinna się odbyć porządna debata w sprawie budowy lub całkowitego zaniechania budowy lotniska w naszym regionie. Postulują, by zabrał się za to przyszły samorząd województwa zaraz po wyborach. Wiadomo, że Unia Europejska nie sfinansuje takiego projektu. Ale inicjatorzy referendum twierdzą, że da się zbudować lotnisko ze środków podchodzących z budżetu państwa.
Wniosek o zorganizowanie referendum w sprawie budowy lotniska trafił do samorządu województwa we wrześniu. By nadać sprawie bieg, komitet referendalny, musiał w ciągu dwóch miesięcy zebrać 48 tys. podpisów. Jednak udało im się znacznie szybciej zebrać ponad 60 tys. podpisów.
(Cezarion/ Foto: Facebook/ Lotnisko Podlaskie - TAK, chcemy)
Komentarze opinie