Cotygodniowa porcja złych wiadomości PITU-PITU: Festiwal demokracji w USA, zamieszki w Tajlandii, sukcesy Imperium nad Wisłą oraz strajk kobiet

Właśnie minął nam kolejny tydzień z reszty naszego życia, który jak się okazało, był zdecydowanie mniej obfitujący w ciekawe wydarzenia. Co nie znaczy, że te wydarzenia były nieważne. Bo akurat szczególnie ważne, także dla Polski są wybory prezydenckie w USA, choć nie z tego powodu, kto wygra, ale głównie dlatego, że na naszych oczach umiera demokracja w kraju, który do niedawna był jej wzorem.

W Polsce, jak się okazuje, wygasło niemal kompletnie zainteresowanie strajkiem kobiet. Głównie dlatego, że ma on już mało wspólnego z jakimikolwiek kobietami. Pojawiły się za to stare, dobrze znane hasła kodziarstwa i innych wynalazków pogrobowców Polski Ludowej, co już w zasadzie pogrzebało cały ruch społeczny. O tym między innymi mówi w cotygodniowej porcji złych wiadomości Rafał Otoka-Frąckiewicz. I wyjaśni dokładniej, co, z czym, do czego i tak dalej.

I żeby nie było. Jak komuś wyobrażenia rozjeżdżają się z faktami, to może posłuchać aborcjonistek i oddalić się we wiadomym kierunku z tego portalu, jak też z wielu innych, które przywykły do podawania faktów, zamiast wyobrażeń o nich. Dlatego przekazujemy grzecznie komunikat od redakcji PITU-PITU: „Pamiętaj, że nikt cię tu nie zapraszał, więc jak coś ci się nie podoba, to nie rób scen, tylko po prostu spadaj”.

Zdecydowanie więcej emocji, zainteresowania i wagi dla sytuacji także w Polsce, ma wszystko to co się dzieje teraz w Stanach Zjednoczonych, w których nieustająco od kilku dni trwają wybory prezydenckie. Bo już nawet nie o samo liczenie głosów chodzi, ale o to, że jak się okazało, cudownie w wielu miejscach już po zamknięciu lokali wyborczych, znikały głosy wyborców, a w innych miejscach się pojawiały.

- Nagle Biden wysunął się na prowadzenie w stanach, w których nie powinien się wysunąć na prowadzenie, bo są republikańskie. Tak jak na przykład Arizona. W Pensylwanii trwa wyścig, w chwili kiedy to mówię, Biden wyprzedził Trumpa, nieznacznie, ale jednak. To tam pojawiły się informacje, że nagle pojawiła się masa głosów, nie wiadomo skąd. Pokazywane są materiały wyborcze, że w komisjach liczących głosy ktoś sobie coś dopisuje, dorysowuje – mówi Rafał Otoka-Frąckiewicz, naczelny nadredaktor redakcji PITU-PITU.

Za to w Polsce, oprócz tego, że strajk kobiet mało kogo interesuje, zaczął ponownie interesować koronawirus. I pojawiły się ciekawe wykresy w związku z liczbą zgonów notowanych od kilku miesięcy. Podobnie jak statystyki odnośnie zachorowania na sezonową w tym okresie grypę. Reszty dowiecie się już klikając w enterek play na górze naszej strony internetowej.

I w tym miejscu możemy dodać tylko jedną rzecz. Mianowicie taką, że po wszelkie inne ciekawe materiały, wywiady i komentarze pozostaje nam odesłać zainteresowanych na kanał polityko.tv, bo to jeden z tych kanałów, który naprawdę warto oglądać i słuchać w polskim internecie.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: zrzut ekranu z Youtube.com)