Cotygodniowa porcja złych wiadomości PITU PITU: Polio w Afryce, głód w Indiach. Polska cała na biało

I tak oto minął kolejny tydzień z reszty naszego życia, co oznacza, że nadeszła pora by popsuć humory wszystkim przed majówką. Na nasze łamy niniejszym wjeżdża najnowsza porcja złych wiadomości. Choć patrząc na to co się dzieje na świecie, czy popsuć humory można bardziej niż już są popsute? W każdym razie będziemy się wspólnie starać z redakcją PITU.

W najnowszej porcji złych wiadomości oczywiście nie zabraknie wieści z frontu wojny, choć z nieco innej strony, której nie za bardzo jest komu dostrzec. Będzie między innymi o tym, co Rosja ma i co może być światu potrzebne, tylko może się okazać, że świat za chwilę może już tego wcale nie potrzebować. Mowa bynajmniej nie o gazie czy ropie, tylko o pierwiastku, który nazywa się lit i jest wykorzystywany w bateriach. Tu zdradzać szczegółów nie będziemy, bo opowie to lepiej redaktor Otokieł.

Niestety, tuż przed majówką mamy naprawdę złe wiadomości dla wszystkich, którzy będą grillować słoninę i zagryzać ją kiszonymi ogórkami. Napitek to jest chyba do tego dania wiadomy, więc nie ma co tu rozwijać akurat tego tematu. Skupimy się całkowicie na ogórku. Otóż niewinny do tej pory ogórek może pójść wkrótce w odstawkę. Przynajmniej dla części tych osobników, którzy lubią słuchać speców ze Światowej Organizacji Zdrowia. Bo jak tak posłuchamy co ustalili ci spece, to póki co zostaje chyba jeszcze tylko cebula.

- WHO poinformowała w tym tygodniu, że kiszenie ogórka jest złe dla zdrowia. Tak, nie przesłyszeliście się. Kiszone rzeczy są złe dla zdrowia, gdyż powodują raka i WHO wskazuje, żeby zabronić kiszenia różnych rzeczy, gdyż kiszonki są niezdrowe i powodują raka. Powiem tak. Ja znam historię taką z dawien dawna mówiącą o tym, że kiszone rzeczy są najzdrowsze na świecie. I jeśli ktoś chce wyeliminować kiszonki z naszego życia, to nie wiem czy w Polsce to przejdzie. Bo tak, kiszona kapusta potrzebna jest do bigosu na przykład. Wiele kiszonych rzeczy jest potrzebnych ludziom do szczęścia. Nie ma nic lepszego do wódki niż kiszony ogórek… - mówi naczelny redakcji PITU Rafał Otoka-Frąckiewicz.

Można się wkurzyć? No oczywiście, że można. Tak samo jak można się wkurzyć na to co planuje być może w tej chwili Rosja, a nawet co wyprawiają uchodźcy wojenni z Ukrainy. Bo Rosjanie, to jak zwykle, gwałty, rabunki i morderstwa, czyli całkowicie tradycyjnie. Z kolei Ukraińcy, którzy uciekli ze swojego kraju ratując życie, mają czelność nie prosić o zasiłki, tylko o pracę. Organizacje pomocowe i aktywistyczne są w żałobie, bo okazało się, że są kompletnie zbędni w takiej sytuacji.

Ale już więcej w tej sprawie, a także w kilku innych, jest w nagraniu zamieszczonym na górze naszej strony. Zachęcamy do odpalenia guziczka enterek play i popsucia sobie resztek dobrego humoru. Inne treści znajdziecie na kanale polityko.tv, gdzie są zamieszczone między innymi rozmowy z ciekawymi ludźmi. A przynajmniej takimi, co mają coś do powiedzenia innym ludziom.

(Cezarion/ Foto: zrzut ekranu z YouTube.com)