Kryzys białostockiej Jagiellonii trwa. Białostoczanie przegrali czwarty mecz z rzędu. Ostatnie punkty w ekstraklasie wywalczyli 20 września, zaś w ostatnich 7 spotkaniach wygrali zaledwie raz ogrywając Lecha Poznań, który jest na dnie tabeli. Jaga zajmuje obecnie 11. lokatę.
Sobotni mecz w Łęcznej miał być dla białostoczan przełamaniem. Gospodarze nie należą do ligowych potentatów, a białostoczanie dotąd w ekstraklasie nie przegrali z Górnikiem. Nadzieje okazały się płonne: Jaga przegrała 2:3 i niestety porażka była zasłużona. Przeciętny Górnik był lepszy niż żółto-czerwoni pod każdym względem. Także jeśli chodzi o zaangażowanie w grę co dotąd było znakiem rozpoznawczym białostoczan.
Trener Michał Probierz próbował w Łęcznej eksperymentalnego ustawienia: posadził na ławkę rezerwowych graczy, którzy byli na zgrupowaniu reprezentacji i... szybko musiał się z pomysłu wycofywać. Portugalczyk Alvarinho, który miał zastąpić zmęczonego reprezentacją Kontantina Vassilejva zagrał arcysłabo, a Górnik prowadził 2:0. Jagiellonia doprowadziła do wyrównania, ale dobrze grający gospodarze strzelili trzeciego gola i zainkasowali komplet oczek.
- Mamy kryzysowy moment. W meczu z Górnikiem wypadaliśmy lepiej pod względem kondycyjnym niż ostatnio, ale piłkarsko popełniliśmy zbyt proste błędy. Na razie potwierdzają się moje słowa, że europejskie puchary dla polskich drużyn oznaczają pocałunek śmierci. Nie ma co narzekać na brak szczęścia, który nam wcześniej dopisywał. Szczęściu można dopomóc tylko pracą, systematyczną pracą. Próbujemy różnych rozwiązań, staramy się to jakoś zmienić, ale to nie wychodzi. Musimy szukać innych rozwiązań – mówił po meczu trener Jagiellonii.
Górnik Łęczna – Jagiellonia Białystok 3:2 (2:1). Bramki: Bartosz Śpiączka 29, Grzegorz Piesio 39, Grzegorz Bonin 66 - Przemysław Frankowski 43, Piotr Grzelczak 52. Żółte kartki: Tymiński, Pruchnik, Rodić - Frankowski, Mackiewicz, Modelski. Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Widzów: 3816.
Górnik: Silvio Rodić - Łukasz Mierzejewski, Lukáš Bielák, Tomislav Božić, Leândro - Grzegorz Bonin, Veljko Nikitović (32 Łukasz Tymiński), Radosław Pruchnik, Tomasz Nowak, Grzegorz Piesio (88 Paweł Sasin) - Bartosz Śpiączka (82 Jakub Świerczok).
Jagiellonia: Bartłomiej Drągowski - Filip Modelski (79 Fedor Černych), Sebastian Madera, Rafał Augustyniak, Piotr Tomasik - Przemysław Frankowski (62 Karol Świderski), Rafał Grzyb, Taras Romanczuk, Alvarinho (33 Konstantin Vassiljev), Karol Mackiewicz - Piotr Grzelczak.
Komentarze opinie