
Białoruski zawodnik białostockich Dojlid z zajął 17. miejsce w mistrzostwach świata juniorów w Kapsztadzie. Aleksander Khanin - bo o nim mowa - odpadł w 2. rundzie przegrywając z Koreańczykiem Cho Daeseonga.
Tenisista Dojlid w pierwszej rundzie trafił na Rosjanina Maksima Czapligina, który gładko pokonał 4:0. Niestety kolejny rywal to jeden z czołowych zawodników na świecie w swojej kategorii wiekowej. Mimo to Aleksander z Cho Daeseongiem toczył zaciętą walkę a trzy sety kończyły się na przewagi. Lepszy okazał się tenisista z Azji, wygrywając 4:1 (-11, 8, 10, 6, 10).
Khanin ma zamiar zdążyć do Polski, tak by w piątek wziąć udział w meczu Superligi z Polonią Bytom.
– Aleksander wróci z Afryki w czwartek wieczorem i wyląduje w Mińsku, skąd ruszy w podróż do Białegostoku. Powinien zdążyć, ale obawiam się, że będzie zmęczony po długiej podróży – mówił Piotr Anchim, menadżer Dojlid.
Drugi z filarów Dojlid – reprezentant kraju "Wandżi" czyli Wang Zeng Yi trenuje w Ostródzie, gdzie jest na zgrupowaniu polskiej reprezentacji, która szykuje się do meczu eliminacji drużynowych mistrzostw Europy ze Słowenią. Do Białegostoku wróci dopiero w czwartek wieczorem.
Niestety na tym nie koniec kłopotów białostockiego teamu. Na meczu z Polonią z pewnością zabraknie Ho Kwan Kit z Honkongu, który 9 grudnia startuje w finałowym turnieju Word Touru do lat 21, który odbędzie się w stolicy Kataru - Doha. Kit w turnieju U21 będzie rozstawiony z numerem jeden.
(PS/ Foto: Robert Kruk)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie