W zakończonym meczu 16 kolejki 1 ligi grupy północnej zremisowaliśmy na wyjeździe z Wartą Kostrzyn nad Odrą 5:5. Zdobyty na wyjeździe punkt jest bardzo cenny, gdyż daje UKS Dojlidy już pewny udział w barażach o Superligę.
Na tym etapie rozgrywek, pomimo rozegranego jednego meczu więce,j mamy nad Wartą 4 punkty przewagi i kostrzynianie nie mają możliwości już nas wyprzedzić. Gdyby Warta wygrała nawet swoje dwa mecze z Olimpią Unią Grudziądz i Pogonią Lębork, a nam nie udało się wywalczyć jakiegokolwiek oczka w ostatniej kolejce z Lęborkiem, to przy równej ilości punktów bezpośredni bilans meczy między nami, a drużyną z Kostrzyna (8:2 u siebie i 5:5 na wyjeździe) plasuje nas na wyższej lokacie w końcowej tabeli.
Nie oznacza to, że spotkanie z Pogonią będzie dla nas formalnością. Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy zrewanżowali się Pogoni za mecz z rundy jesiennej i skończyli ligę na 1 miejscu. Nie ma jednak co ukrywać, że celem przed sezonem były baraże. Założony przed początkiem rozgrywek plan został więc zrealizowany już na 2 kolejki przed końcem.
Sobotnie spotkanie było bardzo nerwowe, a z perspektywy przebiegu całego meczu można stwierdzić, że remis wyrwaliśmy gospodarzom w ostatnim momencie. Punkty dla Dojlid w tym meczu zdobyli: Alan Woś - 1, Aleksander Khanin - 2 i Piotr Chmiel - 2. W spotkaniu wystąpili jeszcze Meng Zhen oraz Krzysztof Włóczko, jednak tym razem w ich grach to przeciwnicy okazali się lepsi.
Pierwsze mecze wskazywały, że tego dnia zespoły podzieliły się stołami, gdyż na pierwszym dwie swoje gry wygrali gospodarze, natomiast na drugim swoje zwycięstwa odnosili zawodnicy gości. Na "jedynce" Daniel Bąk ograł 3:2 Meng Zhena, zaś Bogusław Koszyk okazał się lepszy od Alana Wosia (3:1). Na "dwójce" obie gry zakończyły się wynikami 3:1. Piotr Chmiel wygrał swoje spotkanie z Marcinem Bąkiem, zaś Aleksandr Khanin pokonał Kamila Kurowskiego.
Sytuacja przed grami podwójnymi wskazywała, że to właśnie ten element najprawdopodobniej zadecyduje o końcowym wyniku. Gry podwójne na obu stołach zakończyły się rezultatem 3:0 dla Warty. Tak jak Boguś mówił w przedmeczowym wywiadzie: "Nareszcie znaleźliśmy optymalne ustawienie." To było widać w tych grach. Gospodarze od początku do końca kontrolowali gry deblowe. Po takich wynikach sytuacja w spotkaniu zrobiła się jeszcze bardziej nerwowa, gdyż aby ugrać w tym meczu co najmniej remis trzeba było wygrać trzy z czterech gier jakie pozostały. Sygnał do walki dali Woś i Khanin. Obaj wygrali swoje mecze. Pierwszy pokonał 3:2 Daniela Bąka, natomiast drugi 3:1 wygrał z Marcinem Bąkiem. W tym momencie byliśmy już o krok od baraży, gdyż wystarczyło wygrać jeden mecz z dwóch.
Pierwszy swoje spotkanie skończył Meng. Niestety uległ on swojemu byłemu koledze z klubu Bogusiowi Koszykowi 0:3. W tej chwili oczy wszystkich były zwrócone na drugi stół, na którym odbywało się decydujące starcie wieczoru. W pewnym momencie na tablicy widniał wynik 1:2 w setach i 8:10 w punktach dla Kurowskiego. Piotrek w ostatniej chwili jednak odmienił losy spotkania, stając się podobnie jak w pierwszym starciu obydwu drużyn bohaterem naszego klubu (w pierwszym meczu pomiędzy tymi zespołami Chmiel grając na 1 stole zdobył 2,5 punktu).
Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 5:5, który jest dla nas wynikiem korzystnym. Warta tym rezultatem także nie pozbawiła siebie szans gry w Superlidze, gdyż przy wygranej w dwóch meczach i dwóch porażkach Lęborka wskoczą na pozycję premiowaną barażami.
Podsumowując mecz widać, że nasz zespół jest silny ale o wyniku decydują detale. Cieszy dobra gra Chmiela oraz Khanina. Widać, że będzie można na nich liczyć w grach barażowych. Nieco gorzej, tym razem wypadł nasz chińczyk Meng Zhen, który przegrał obie gry singlowe i debla. W pojedynku otwarcia z Danielem Bąkiem Meng miał dwie piłki meczowe, jednak w kluczowych momentach młodszy z braci Bąków zagrał bardzo odważnie, przez co szczęśliwie wygrywał decydujące piłki. Po raz kolejny naszą bolączką są gry podwójne. Mamy jednak nadzieję, że przerwa jaką będą mieli teraz nasi tenisiści, będzie dobrze przepracowana, co zaowocuje skuteczniejszą grą w meczu z Lęborkiem oraz w grach barażowych.
- Na koniec chcielibyśmy bardzo serdecznie zaprosić na spotkanie ligowe z Pogonią Poltarexem Lębork, które wypada na 14 maja 2016 roku. Będzie to mecz dwóch najsilniejszych drużyn sezonu 2015/2016. Nasz cel przed tym spotkaniem jest jasny. Chcemy wygrać tą grę, aby, po pierwsze, zrewanżować się porażkę w pierwszym meczu, a po drugie, aby być w uprzywilejowanej pozycji przed starciami barażowymi. Liczymy na wsparcie każdego sympatyka naszego klubu w tym dniu – zapraszają przedstawiciele klubu UKS Dojlidy.
Szczegółowe wyniki meczu Warta Kostrzyn nad Odrą - Dojlidy Białystok:
Komentarze opinie