Reklama

Federacja Rosyjska przeniosła wszystkie duże statki desantowe do rosyjskich baz

Rosyjskie wojska okupacyjne na południu Ukrainy kontynuują ostrzał obwodu chersońskiego, w wyniku czego 21 września 15 osób zostało rannych. Ponadto wróg wycofał wszystkie swoje duże statki desantowe z baz krymskich i przerzucił je do rosyjskich, obawiając się ataków Sił Obronnych Ukrainy.

Jak podaje Ukrinform, szefowa wspólnego centrum prasowego Dowództwa Operacyjnego „Południe” to Natalia Humenyuk mówiła i tym na antenie programu telewizyjnego „Jedyni Nowyni”, komentując sytuację na południu kraju.

- Sytuacja pozostaje dość napięta, ponieważ wróg, nie odnosząc sukcesów na polu walki, tradycyjnie wzmagał terror ludności cywilnej, a dziś, bardziej niż kiedykolwiek, cierpi obwód chersoński. Bardzo silny ostrzał słychać zarówno w regionie, jak i w regionie centrum oraz w rejonach położonych najbliżej wybrzeża na terenach odpowiednio zaludnionych. Niestety od początku dnia rannych zostało już 15 osób – 5 zabitych i 10 rannych. Trwa też ostrzał, w tym z użyciem zabronionej broni, Kizomys został ostrzelany pociskami zapalającymi, gdzie w warunkach atmosferycznych, jakie obecnie panują w obwodzie chersońskim, pociski zapalające spowodowały potężny pożar – powiedziała Natalia Humenyuk z Dowództwa Operacyjnego „Południe”.

Przypomniała, że obecnie część miejscowości pozbawiona jest prądu i gazu. Informując zaś o sytuacji na Morzu Czarnym, Natalia Humenyuk zauważyła, że Federacja Rosyjska w obawie przed atakami Sił Obronnych wycofała wszystkie duże statki desantowe z portów bazowych Krymu.

- Na Morzu Czarnym grupa morska kontynuuje manewry w tym samym rejonie, który uważa obecnie za w miarę bezpieczny dla siebie, docierając do wschodniego wybrzeża Krymu w kierunku Noworosyjska. Nawiasem mówiąc, duże okręty desantowe zostały już przemieszczone do baz czysto rosyjskich już są, nie ufają bazom krymskim. W służbie bojowej nie obserwuje się także lotniskowców. 10 statków, łodzie pełnią służbę na Morzu Czarnym, jeden obejmuje sytuację na powierzchni Azowa, ale od czasu do czasu wróg „zabiera ich na spacer”, że tak powiem, ten sam „cyklon”, do którego weszli do floty, nie przeprowadzając jej normalnych testów biegowych ani ogniowych – relacjonowała Natalia Humenyuk.

Jak podaje agencja Ukrinform, ruch partyzancki „ATESZ” ogłosił, że Rosja wycofała część swoich okrętów wojennych z Zatoki Sewastopolskiej, a część jest przygotowywana do wycofania.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Ukrinform)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do