Gorsze dzieci MOSP [KOMENTARZ VIDEO]

Za chwilę miną dwa lata odkąd Rada Miasta przyznała około miliona złotych na remont boisk przy ulicy Świętokrzyskiej. Boiska, które w zarządzie posiada Miejski Ośrodek Szkolenia Piłkarskiego, to jedyne takie boiska w całym 300-tysięcznym mieście. Młodzi piłkarze, rodzice i trenerzy nie rozumieją, dlaczego są gorsi i dlaczego nie mogą w żaden sposób doprosić się remontu.

Młodzieżowe i dziecięce drużyny z logiem Miejskiego Ośrodka Szkolenia Piłkarskiego co chwila cieszą się wygraną. Wygrywają mecze na własnej murawie, wygrywają mecze także na wyjazdach. Godnie reprezentują barwy naszego miasta i tradycje piłkarskie, jakie Białystok posiada od dziesiątków lat. Jest to możliwe dzięki dobrej kadrze trenerskiej i warunkom, jakie zapewnia im klub. Z tym, że klub może niebawem przestać już zapewniać takie warunki, jakich nie ma nikt inny w całym mieście, bo prezydent robi wszystko, aby nie uruchomić środków zapisanych w budżecie, aby te warunki poprawić.

Rada Miasta już w ubiegłym roku zapisała około miliona złotych na remont jedynych boisk trawiastych przy ulicy Świętokrzyskiej. Jednak prezydent tych środków nie przeznaczył na wymianę starych bramek, ani montażu piłkochwytów, czy odnowienia szatni. Mimo, że kolejny rok z rzędu te środki zostały zapisane w budżecie, to władze Miejskiego Ośrodka Szkolenia Piłkarskiego odbijają się od ściany chcąc je uruchomić, by rozpocząć niezbędne inwestycje. Jest to co najmniej niezrozumiałe, ponieważ stowarzyszenie działa na gruntach miejskich i wszelkie inwestycje pozostaną do użytku białostoczan, niezależnie od tego, kto aktualnie nimi zarządza. Nie zostaną spożytkowane ani na wynagrodzenia, ani na stypendia, ani na żadne inne cele, które spowodowałyby pozostanie tych pieniędzy w prywatnej kieszeni, ktokolwiek by nie był właścicielem tej kieszeni. Wszystko zostaje w mieście i dla mieszkańców.

Dziś mamy dla Was komentarz video, w którym przedstawiamy problem. Ten szerzej opiszemy już jutro na naszych łamach. Bo kiedy prezydent blokuje możliwość rozwoju młodych piłkarzy na najlepszym obiekcie treningowym, w tym samym czasie, prezentuje się na reklamach z niemieckim Bayernem. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że program na jeden tylko mecz w Białymstoku, tak reklamowany postacią prezydenta, kosztował mieszkańców około połowę mniej niż remont boisk przy Świętokrzyskiej. Ma to sens?

Warto dodać, że Miejski Ośrodek Szkolenia Piłkarskiego chciał rozpocząć i zakończyć inwestycje na boiskach miejskich jeszcze zanim zrobi się ciepło i boiska zapełnią się ponad pół tysiącem piłkarzy. Miesiąc kwiecień jest ostatnim, kiedy prace można przeprowadzić bez kolizji z treningami. Zachęcamy do dzielenia się swoimi komentarzami w tej sprawie. Natomiast jutro obiecujemy szerzej opisać reklamowany projekt z Bayernem, który nie służy sportowcom marzącym o karierze piłkarskiej, tylko promocji Tadeusza Truskolaskiego.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)