W sobotę, 24 września, ruszają pierwszoligowe rozgrywki futsalowe, w której startują aż dwie białostockie ekipy: MOKS Słoneczny Stok i Helios Białystok. Tylko Słoneczni zaczną sezon u siebie, Helios wybiera się do odległego Lęborka.
Oba zespoły mają takie samo marzenie: walka o miejsce w ścisłej czołówce i próba wejścia do ekstraklasy. Na starcie bliżej celu wydają się Słoneczni, którzy w poprzednim sezonie dosłownie otarli się o ekstraklasę. W barażach od promocji dzielił ich jeden gol.
MOKS do nowego sezonu przystępuje w podobnym składzie jak w poprzednich rozgrywkach. Białostoczanie jeszcze w sierpniu nie byli pewni, czy nie przyjdzie im jednak zagrać w ekstraklasie, bo potężne problemy finansowe i organizacyjne miał zdobywca Pucharu Polski - Red Devils Chojnice. Ostatecznie zespół z Pomorza zaczął rozgrywki i Słoneczni pozostali w I lidze. W tym sezonie MOKS celuje w pierwsze miejsce w tabeli i bezpośredni awans. Drogę powinien mieć prostszą niż rok temu, kiedy to spadkowicz z ekstraklasy - AZS UG Gdańsk - wydawał się żelaznym faworytem. W tym roku w grupie północnej I ligi futsalu spadkowiczów nie ma.
Sobotni rywal (mecz odbędzie o godz. 18 wyjątkowo w hali SP 49 przy Armii Krajowej) to zespół, z którym Słoneczni nie powinni mieć problemów. Mieszko Gniezno to zespół środka tabeli, który w tym sezonie prezentuje potencjał podobny jak i w poprzednim. Słoneczni nie powinni mieć z nimi kłopotu mimo, że w zespole pauzować będą kontuzjowani Michał Osypiuk i Kamil Tomczyk. Do drużyny za to wracają Maciej Firańczyk i Karol Szczawiński.
MOKS przed tygodniem zagrał turniej w Białymstoku, w którym pokonał lokalnego rywala: Helios Białystok oraz drugoligowego Sokół 1946 Sokółka prezentując momentami bardzo dobrą grę. Nic dziwnego, że wynik inny niż wygrana z Mieszkiem trzeba będzie traktować jako sensację. Mecz poprowadzi para lubelskich sędziów: Maciej Szyduk i Marek Mirosław.
W niedzielę w Lęborku zagra natomiast Helios Białystok, który czeka spotkanie z beniaminkiem. Ekipa z Lęborka w tym sezonie dopiero awansowała do pierwszoligowych rozgrywek i jest absolutnym beniaminkiem. Mimo to w ekipie LSSS jest kilku zawodników z ligowym doświadczeniem m. in. z gry w Chojnicach. Helios pierwszy raz od dawna zagra bez sponsora tytularnego - firmy Elhurt Elmet. W Lęborku zabraknie kilku ważnych dla białostoczan graczy: Adama Butkiewicza, Dariusza Charkiewicza, Mariusza Wiszowatego i Marcina Borowika. Mimo to trener Tomasz Koniczek jest optymistą i wierzy w zwycięstwo. Ten mecz poprowadzą arbitrzy z Bydgoszczy: Przemysław Stelmaszek i Damian Dorn.
Komentarze opinie