III liga: Szybkie tempo: Po wtopie rezerwy jadą do Legii, ŁKS powalczy o lidera

Trzecia liga gra w coraz szybszym tempie. Ekipy mają już za sobą 5. kolejek. ŁKS po środowej porażce z rezerwami Wisły Płock stracił fotel lidera na rzecz sensacyjnego beniaminka - Ząbkovii Ząbki. Zwycięski rytm złapał za to zespół suwalskich Wigier, który zaliczył 3 wygraną i ma wielką nadzieję, ze teraz u siebie przedłuży tą serię. Ciężki wyjazd czekają KS Wasilków i Jagiellonię II.

Jagiellonia II Białystok w piątej kolejce rozgrywek uległa na własnym boisku trzecioligowemu beniaminkowi Ząbkovii aż 1:5. Mimo że mecz rozpoczął się od prowadzenia białostoczan, to potem górą byli goście. Nieszczęście zaczęło się od kontuzji kluczowego obrońcy, Igorsa Tarasovsa, odwróciła losy spotkania.
Białostoczanie wyszli na prowadzenie już w 13. minucie, ale dwie minuty później boisko musiał opuścić kontuzjowany Tarasovs. Bez niego, gra w defensywie Jagiellonii II posypała się. Do przerwy rywale zdobyli dwie bramki, a po przerwie dołożyli kolejne trzy, przypieczętowując zwycięstwo.

Jagiellonię w niedzielę czekają kolejne ciężki chwile: rezerwy Legii w Warszawie to rywal, który zajmuje miejsce w czołówce tabeli. Żółto-czerwoni po kolejnej porażce wylądowali na przedostatnim miejscu. 

Jagiellonia II Białystok - Ząbkovia Ząbki 1:5 (1:2). Bramki: Artur Amroziński 13 - Bartosz Lelita 26, Kacper Kalisz 41, 65, 72, Filip Głowala 57. Żółte kartki: Szymon Pankiewicz (Jagiellonia II), Mateusz Jasiński, Karol Pierzchalski, Filip Głowala (Ząbkovia). Sędziował: Arkadiusz Nestorowicz. 
Jagiellonia II: Bartłomiej Żynel - Tomas Silva (46 Oskar Lipiński), Igor Tarasovs (16 Adrian Duchnowski), Dominik Kobus, Bartłomiej Krasiewicz (46 Szymon Pankiewicz), Maciej Kuczyński, Marcin Listkowski, Dawid Polkowski (74 Błażej Rusiłowicz), Jakub Jakimiuk (55 Adrian Ziarek), Toki Hirosawa, Artur Amroziński.
Ząbkovia: Filip Adamczyk - Mateusz Augustyniak, Kacper Kalisz (80 Stanisław Mitura), Mateusz Jasiński, Rafał Mazurczak (70 Paweł Gierach), Piotr Augustyniak, Filip Adamczyk, Oskar Wojtysiak (80 Kacper Berkacz), Karol Pierzchalski (70 Stanislau Krayeuski), Bartosz Lelita, Piotr Sonnerberg, Filip Głowala (65 Paweł Czułowski).  

To było sensacyjne zwycięstwo beniaminka z rezerwami Legia. Przed tym meczem ekipa ze Stołecznej nie zaliczyła porażki i była pewnym faworytem środowego meczu. Tymczasem KS Wasilków zaskoczył odnosząc sensacyjne zwycięstwo. Ekipa Michała Hryszki wykorzystała wreszcie atut własnego boiska wygrywajac, choć początek meczu tego nie zapowiadał. Już w 2 minucie goście objęli prowadzenie po strzale Cypriana Pchełki. Wydawało się, że to początek kanonady w wykonaniu Legii. Tymczasem gospodarze szybko odpowiedzieli. W 13. minucie do wyrównania doprowadził Mikołaj Wasilewski, a w 38. minucie Bartosz Bayer dał prowadzenie swojemu zespołowi. Wynik na 3:1 ustalił w 83. minucie Bartosz Dudziński, który popisał się niezwykłą precyzją, wkręcając piłkę do siatki bezpośrednio z rzutu rożnego.

Następne spotkanie zespół KS zagra na wyjeździe w Elblągu. Rywalem będzie zespół Olimpii Elbląg, która zajmuje 8. lokatę w tabeli. I choć beniaminek z miasta Łosia na wyjazdach gra nieźle, to wyprawa po punkty może okazać się wyjątkowo trudna. 

KS Wasilków - Legia II Warszawa 3:1 (2:1). Bramki: Mikołaj Wasilewski 13, Bartosz Bayer 38, Bartosz Dudziński 83 - Cyprian Pchełka 2. Żółte kartki: Mateusz Kul (Wasilków), Mateusz Możdżeń (Legia II). Czerwona kartka: Jeremiah Jackson White Iv (Legia, 89). Sędziował: Konrad Gąsiorowski. 
KS Wasilków: Hubert Gostomski - Damian Fronc, Damian Wysocki (73 Dawid Kuźmicki), Jakub Kruszewski, Mateusz Kul, Kacper Ptasiński, Aliaskei Vatkevich (90+1 Kasjan Klebus), Bartosz Bayer, Mikołaj Wasilewski (73 Jakub Borys), Bartosz Milewski (63 Dudziński), Kacper Skibko (63 Arkadiusz Mazurek).
Legia: Wojciech Banasik - Mateusz Możdżeń, Adam Mesjasz (46 Łukasz Góra, 70 Jan Leszczyński), Rafał Baczań, Pascal Mozie (78 Dawid Kiedrowicz), Przemysła Mizera, Cyprian Pchełka, Erykh Mikanovich (60 Samuel Kovacik), Viktor Karolak (46 Filip Jania), Samuel Sarudi, Jeremiah Jackson White Iv. 

Wigry Suwałki kontynuują serię wygranych: w środę pokonały na wyjeździe Znicz Biała Piska 3:2. Było to już trzecie z rzędu zwycięstwo. Po słabym początku sezonu ekipa Pawła Cimochowskiego odnalazła zwycięski rytm. Mecz rozpoczął się od szybkiej wymiany ciosów. Już w 8. minucie prowadzenie dla Wigier zdobył Jakub Fronczak, lecz zaledwie minutę później do wyrównania doprowadził Ivan Lazarets. Kluczowe dla losów spotkania okazały się jednak dwie minuty po przerwie. W 55. minucie Jakub Wittek pięknym strzałem zza pola karnego wyprowadził Wigry na prowadzenie, a dwie minuty później ten sam zawodnik precyzyjnym uderzeniem podwyższył wynik na 3:1. Gospodarze zdołali jeszcze zmniejszyć straty za sprawą trafienia Daniela Wasilewskiego, ale na wyrównanie nie starczyło im już czasu.
Wigry Suwałki mają na koncie 9 punktów i zajmują 6. miejsce w tabeli III ligi. W następnym meczu, który odbędzie się w sobotę 30 sierpnia o godzinie 19:47 w Suwałkach, zmierzą się z rezerwami Wisły Płock. Obie drużyny mają po 9 punktów.

Znicz Biała Piska - Wigry Suwałki 2:3 (1:1). Bramki: Ivan Lazarets 9, Damian Wasilewski 68 - Jakub Fronczak 8, Jakub Witek 55, 58. Żółta kartka: Mateusz Machała (Wigry). Sędziował: Dawid Muc. 
Znicz: Dominik Kąkolewski - Adrian Koronkiewicz, Ivan Lazarets (61 Marcel Machciński), Tomasz Porębski (61 Kacper Kierszys), Michał Świderski, Daniel Wasilewski, Cezary Kuciński (30 Kacper Sikora), Jakub Płaszkiewicz, Jakub Konopka, Kacper Taperek, Mark Baginskij. 
Wigry: Mateusz Taudul – Eryk Matus, Michał Ozga, Pavlo Berezyanskyi, Konrad Magnuszewski, Bartosz Gużewski (87 Łukasz Święty), Jakub Witek (67 Kacper Rejterada), Mateusz Machała, Jakub Fronczak (75 Dawid Zagórski), Jakub Kwiatkowski, Bartosz Guzdek.

ŁKS Łomża przegrała z rezerwami Wisły Płock. Dotychczasowy lider rozgrywek, ŁKS Łomża, przegrał na wyjeździe z rezerwami Wisły Płock 2:1. Podopieczni trenera Marcina Sasala, którzy do Płocka przyjechali z kompletem zwycięstw, musieli uznać wyższość rywali. Mecz rozpoczął się od ataków obu drużyn. W 9. minucie groźnie uderzał Dawid Barnowski, a chwilę później Oskar Tomczyk. Bramkę zdobyli jednak goście. W 35. minucie Cezary Sauczek wykorzystał błąd obrońcy Wisły i wyprowadził ŁKS na prowadzenie. Radość gości nie trwała długo, bo już po chwili Jakub Miarka doprowadził do wyrównania, trafiając do pustej bramki po udanej akcji lewą stroną boiska. Druga połowa przyniosła więcej emocji. W 57. minucie sędzia podyktował rzut karny dla Wisły po faulu na Oskarze Tomczyku. Do piłki podszedł Szymon Łapiński, ale jego strzał obronił bramkarz gości, Adrian Olszewski. "Nafciarze" wyszli na prowadzenie cztery minuty później, gdy Piotr Krawczyk wykończył akcję Oskara Tomczyka. Mimo licznych prób ze strony Łomży, wynik nie uległ już zmianie, a gospodarze mogli nawet podwyższyć prowadzenie w końcówce meczu.

ŁKS będzie miała szansę na rehabilitację już w sobotę (30 sierpnia) o 15.00, kiedy zagra z Bronią Radom, która zajmuje miejsca w dole tabeli. 

Wisła II Płock - ŁKS Łomża 2:1 (1:1). Bramki: Jakub Miarka 39, Piotr Krawczuk 60 - Cezary Sauczek 35. Żółta karta: Dawid Dzięgielewski, Filip Zając, Dawid Krzyżański (ŁKS). Sędziował: Adam Sekuterski. 
Wisła II: Oskar Klat - Jakub Serwach, Filip Lodziński, Marcin Więckowski, Mateusz Leśniewski (60 Dawid Krzyżański), Piotr Krawczyk (74 Marcin KOścielecki), Dawid Barnowski (46 Jakub Głaz), Szymon Łapiński (81 Krzysztof Janus), Jakub Miarka, Filip Zając, Oskar Tomczyk (60 Adrian Bielka).
ŁKS: Adrian Olszewski - Łukasz Kosakiewicz (63 Kamil Niewiadomski), Potr Witasik, Sebastian Zieleniecki, ALeksander Gołoś, Józef Chrosiński (74 Mikołaj Tarnacki), Cezary Sauczek, Filip Karmański (63 Bartłomiej Olszewski), Marcin Kluska (63 Sebastian Pindor), Dawid Dzięgielewski (63 Patryk Zych), Hubert Antkowiak.

Przemysław Sarosiek