Reklama

Jutro przydadzą się zimowe buciki

Na razie trwa jeszcze jesień, ale zima już zaczyna odważnie przebierać stopami, a wręcz powoli zaczyna się rozpychać się łokciami. Tak będzie choćby jutro i w środę, kiedy nieco sypnie śniegiem. Z tym, że na razie łopaty do odśnieżania się nie przydadzą.

Poniedziałkowy wieczór zapowiada się chłodno, do tego ma padać marznąca mżawka. To bardzo niebezpieczna mieszanka na jezdni, która każdorazowo skutkuje stłuczkami i mnóstwem roboty dla blacharzy. W ciągu dnia padał deszcz, deszcz ze śniegiem oraz mżawka z drobnymi kryształkami lodu. Oprócz konieczności uruchomienia wycieraczek, nie było większych powodów do niepokoju za kierownicą.

Inaczej zupełnie będzie wyglądał późny wieczór i noc. Jeśli w tym czasie musicie gdzieś jechać autem, zalecamy bardzo dużą ostrożność. Jeszcze wczesnym popołudniem otrzymaliśmy na redakcyjną skrzynkę komunikat z Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Podlaskiego, w którym czytamy o niebezpiecznych zjawiskach pogodowych.

Po opadach deszczu, deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu, które występowały w dzień przy temperaturze powyżej 0°C, prognozuje się spadek temperatury powietrza poniżej 0°C, powodujący zamarzanie mokrych nawierzchni dróg i chodników. Temperatura minimalna od -3°C do -1°C, przy gruncie od -4°C do -1°C” – czytamy w ostrzeżeniu.

Komunikat dotyczy całego województwa podlaskiego. Oblodzenie może występować w każdym mieście i miasteczku. Ten stan według biura prognoz ma utrzymać się do rana następnego dnia. Później zrobi się cieplej i wszystko powinno wrócić do normy.

Niezależnie od tego komunikatu, sprawdziliśmy jak wyglądają prognozy na najbliższe dni. Wygląda na to, że łopaty do odśnieżania jeszcze się nie przydadzą. W środę i czwartek popada nieco śnieg, ale przy dodatnich temperaturach w ciągu dnia nie ma szans, że pozostanie z nami na dłużej. Przydadzą się za to skrobaczki do samochodów. Rano przy gruncie termometry wskażą ujemne wyniki, a to znaczy, że pewnie szyby trzeba będzie wyłonić spod szronu.

Jeśli wierzyć prognozom długoterminowym, to zima przyjedzie do nas dokładnie 1 grudnia. Wówczas temperatura powietrza w ciągu dnia ma się utrzymać w okolicach zera i spadnie śnieg. Zresztą przelotny śnieg prognozowany jest przez kilka pierwszych dni grudnia, możliwe że nawet aż do wtorku, 5 grudnia.

(Cezarion/ Foto: pixabay.com/ rainy)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do