Komisja Ligi karze Legię i... Jagiellonię

Po skandalicznym zachowaniu kibiców stołecznej Legii niemal wszyscy w Białymstoku spodziewali się konsekwencji dla fanów mistrza Polski. Przypomnijmy: w 13 kolejce Jagiellonia zremisowała z Legią 1:1. W trakcie meczu doszło do spaleniu flag gospodarzy oraz zniszczenia infrastruktury stadionowej przez kibiców gości (całkowicie zdemolowane zostały toalety). Komisja Ligi ukarała za to Legię karą 30 tysięcy złotych, ale... wśród ukaranych jest także i Jagiellonia co jest kuriozalną decyzją.

Mecz Jagiellonii i Legii był pierwszym od lat spotkaniem, na które białostocki klub zdecydował się wpuścić sympatyków Legii. W przeszłości mecze między tymi zespołami kończyły się awanturami (raz doszło do przerwania meczu), a zawsze towarzyszyło im skandaliczne zachowanie, w którym celowali zwłaszcza kibole Legii. Dodatkowym zagrożeniem były skradzione przed laty barwy klubowe Jagiellonii (złodzieje wynieśli je z prywatnej posesji). Kradzieżą obciążano kibiców Legii - jak się okazało słusznie: ukradzione flagi gospodarzy zostały publiczne spalone właśnie na Stadionie Miejskim w czasie spotkania. Dodatkowo doszło do kompletnej dewastacji toalet przy sektorze gości. Klub ze stolicy został za to ukarany kwotą 30 tysięcy złotych oraz zakazem wyjazdu na 2 najbliższe białostockie mecze żółto-czerwonych i Legii.

Karę nałożono także na Jagiellonię. Oficjalnie za " niewłaściwą organizacją zawodów 13. kolejki Ekstraklasy Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa". Żółto-czerwoni muszą zapłacić 10 tysięcy złotych. Komisja Ligi poinformowała także, że na kolejnym posiedzeniu zajmie się sprawą Bartosza Kwietnia, który po starciu z Legią w niestosowny sposób skomentował pracę sędziego przed kamerami stacji Canal+.

Teraz Jagiellonię w poniedziałek czeka wyjazdowy mecz z Zagłębiem Sosnowiec, który rozpocznie się o godz. 18.00 w Sosnowcu. 

(PS/ Foto: TJ.)