Najwyraźniej szable, pióra lub inne gadżety wyszły już mody. Możliwe, że Białystok wyznacza nowe trendy w obdarowywaniu honorowych gości. Dziś Bronisław Komorowski, goszczący w Białymstoku, otrzymał z rąk prezydenta Truskolaskiego kartę miejską i od dziś może korzystać z naszej komunikacji miejskiej.
Około 300 osób spotkało się dziś na Rynku Kościuszki z Prezydentem RP Bronisławem Komorowskim. Wśród nich byli przede wszystkim działacze i sympatycy Platformy Obywatelskiej, ale także osoby popierające głowę państwa w wyścigu do fotela prezydenckiego. Lista wszystkich nazwisk jest dość długa. W Komitecie Poparcia znaleźli się przede wszystkim politycy Platformy Obywatelskiej, ale także członkowie stowarzyszeń, sportowcy, artyści i działacze społeczni z prezydentem Białegostoku włącznie. To między innymi: Andrzej Strumiłło, Bożena Bednarek, Michał Probierz, Tomasz Frankowski, Lech Dzienis, Tadeusz Chwiedź, Damian Tanajewski, Andrzej Beja-Zaborski czy Wojciech Bokłago.
Prezydent Tadeusz Truskolaski podkreślał, że dotychczasowa współpraca z Bronisławem Komorowskim układała się bardzo dobrze, zawsze można było na niego liczyć, więc pora, aby teraz samorządowcy pomogli Prezydentowi RP. Chodzi oczywiście o pomoc w kampanii politycznej, która znajdzie swój finał w dniu 10 maja.
- Jesteśmy w takim okresie, że nas jako Polaków, mieszkańców regionu podlaskiego i Białegostoku – nie stać na eksperymenty. Dlatego postawmy na człowieka odważnego, ale rozważnego i doświadczonego. Człowieka, który jest przewidywalny, ale kreatywny. Z tego miejsca Pan prezydent rozpoczął już kiedyś marsz po władzę, stało tu wówczas 48 pojazdów marki Solaris. Białystok okazał się szczęśliwym dla Prezydenta. Myślę, że nadal będzie szczęśliwym. Dlatego z tej okazji chciałbym przekazać panu Prezydentowi honorową kartę Białostockiej Komunikacji Miejskiej – mówił dziś na Rynku Kościuszki Tadeusz Truskolaski.
- Tadeusz mi to przekazał, na wypadek, gdybym autostopem tutaj jeździł z Budy Ruskiej – żartował Bronisław Komorowski.
Chwilę później zaczęło się niezbyt długie przemówienie Bronisława Komorowskiego. Było ono zagłuszane przez członków i sympatyków Janusza Korwina – Mikke. Krzyczeli przez megafony :gdzie są nasze emerytury” oraz „co ze stopą wolną od podatku”. Jednak nie zakłóciło to przekazu Bronisława Komorowskiego. Mówił on głośniej do zgromadzonych mieszkańców. Między innymi o tym, że kampania wyborcza powinna trwać zdecydowanie krócej, niż ma miejsce to obecnie.
- Warto by skrócić ten czas politycznego szaleństwa. Warto by skrócić czas bezpodstawnych oskarżeń, psucia wszystkiego. Ten czas, który jest czasem najczęściej zmarnowanym, bo w czasie kampanii wyborczej można i bzdury opowiadać. Można i obiecywać złote góry i 3 mln mieszkań, których nikt nigdy nie zobaczył. Ale skończy się kampania i wówczas będzie ważnie – nie kto kogo skrytykował, nie to, co kto obiecał, tylko to, co potrafił zrobić. To, co potrafił przeprowadzić w takich realiach, jakie są w rzeczywistości Polski, Podlasia i Białegostoku – mówił Bronisław Komorowski.
Prezydent jednocześnie podziękował wszystkim z regionalnego Komitetu Poparcia, jaki stał za nim tuż na scenie. Ale także i tym mieszkańcom naszego miasta, którzy dziś przyszli się z nim spotkać.
- Mam świadomość, że za każdym z państwa, od prezydenta Miasta Białegostoku, aż po każdego kto tu mieszka – stoi jego własne dokonanie, dorobek i doświadczenie, a nie tylko deklaracje. Idziemy do zwycięstwa tym samym środkiem polskiej drogi, którą szliśmy 5 lat temu – dodał Bronisław Komorowski.
Po zakończeniu przemówień Prezydent Bronisław Komorowski rozmawiał z mieszkańcami Białegostoku. Nie zabrakło słynnych selfie i uścisków dłoni. Spacer po Rynku Kościuszki był stosunkowo powolny, ponieważ sporo osób chciało choć przez chwilę porozmawiać z głową państwa. I wielu ludziom się to udało. Jeszcze dziś Prezydent RP odwiedzi także Bielsk Podlaski.
Prezydent Komuruski był popierany prżez kłamitet Tuskolaskiego. Pamiętajcie o tym
Wstyd i hańba http://youtu.be/liaV4y06hEE
300-tysięczne miasto a przyszło 300 osób hehehe. Pewnie znajomi naszej świty i ich POdopieczni. Pakuj się chłopie i na niby herbie spadaj na wschód.