Krzysztof Bil – Jaruzelski też powalczy o fotel prezydenta

Wczoraj został zarejestrowany jako kandydat na Prezydenta Białegostoku Krzysztof Bil – Jaruzelski. Wraz z pełną listą 56 kandydatów na radnych powalczy o władzę w mieście z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Lewicy Razem.

Ustami szefa SLD w regionie komitet wyborczy przedstawił swój program. Po objęciu władzy w Białymstoku chcą przede wszystkim ograniczyć rozrzutność w wydawaniu publicznych pieniędzy. Krzysztof Bil – Jaruzelski użył nawet mocnego sformułowania, że środki publiczne nie mogą być wydawane na prywatne fanaberie prezydenta. Chce również, aby białostoczanie byli współgospodarzami miasta. W tym celu chce propagować i szerzej udostępnić udział w konsultacjach społecznych.

- Białostoczanie nie mogą być lekceważeni. Nie może być tak, że o najważniejszych decyzjach dowiadują się na ostatnią chwilę lub po fakcie. Białystok zasługuje też na szacunek, dla nauczycieli, dla starszych, dla dzieci, dla kobiet, dla każdego. Musi to być miasto przyjazne dla wszystkich, nawet tych, którzy tu przyjechali na chwilę lub na stałe – mówił wczoraj Krzysztof Bil Jaruzelski.

Kandydat SLD i Lewicy Razem na prezydenta Białegostoku mówił o tym, że w naszym mieście powinno być mniej rautów oraz inwestycji w drogi, których mamy już dużo, za to powinny znaleźć się środki na finansowanie zabiegów in vitro oraz szczepionek dla osób starszych. Pieniądze na ten cel widzi w likwidacji Straży Miejskiej, która obecnie zatrudnia blisko 200 funkcjonariuszy.

- Białystok zasługuje na oszczędnego i gospodarnego gospodarza. Nie takiego, który szasta pieniędzmi, który wydaje często na swoje prywatne fanaberie. Potem się okazuje, że brakuje 50 czy 100 tys. złotych na ważne cele społeczne – dodał Krzysztof Bil – Jaruzelski.

Jeszcze dziś kobiety lewicy przedstawią swoje pomysły na Białystok. Będzie to oferta skierowana głównie do przedstawicielek ich płci mieszkających w Białymstoku. Choć jak panie twierdziły w zapisach programowych są zawarte bardzo ważne plany dla całego Białegostoku.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)