Krzysztof Jurgiel kandydatem na prezydenta Polski?

Dość zaskakująco potoczyła się rozmowa w poranku radiowym w TOK FM. Wczoraj publicyści zastanawiali się, kto mógłby zostać kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na Prezydenta Polski. Kiedy rozmówcom Tomasza Sekielskiego wydawało się, że są już poza anteną padło nazwisko podlaskiego posła – Krzysztofa Jurgiela.

Tym razem to nie politycy PiS wskazywali potencjalnych kandydatów swojej partii na urząd Prezydenta RP. Publicyści obecni w studiu radiowym wymieli kolejne nazwiska. Padały między innymi: prof. Andrzej Nowak, prof. Piotr Gliński, prof. Michał Kleiber, prof. Bogdan Chazan, Zbigniew Ziobro i oczywiście Jarosław Kaczyński. Jednak rozmówcy na koniec wymienili jeszcze nazwisko – Krzysztofa Jurgiela. Zdaniem Tomasza Wołka to właśnie Jurgiel mógłby być dobrym kandydatem, w założeniu, że Kaczyński nie ma zaufania dla tego, kto nie podlega partyjnej dyscyplinie.

Kandydatura zdaniem rozmówców nie jest nierealna. Całkiem niedawno w kuluarach był wymieniany również europoseł Ryszard Czarnecki. To może świadczyć o tym, że PiS będzie chciał poszukać kogoś, komu łatwiej będzie przyjąć porażkę wyborczą z Bronisławem Komorowskim. Czy Krzysztof Jurgiel miałby siły powalczyć o fotel prezydenta kraju? Bardzo możliwe, że jednak nie. Nie dlatego, że brak mu pomysłów czy ludzi do pomocy. Ale głównie dlatego, że przeszedł niedawno zawał serca i musi się oszczędzać. Wszak zdrowie ma się tylko jedno.

Bronisław Komorowski to trudny przeciwnik, przynajmniej na razie. Słupki sondażowe i ocena wystawiona przez Polaków dają mu bardzo mocną pozycję w ubieganiu się o reelekcję. Wybory prezydenckie za rok. Czy wśród kandydatów znajdzie się Krzysztof Jurgiel, jak sugerowali: Tomasz Lis, Tomasz Wołek i Wiesław Władyka, przekonamy się już za około poł roku.

(Źródło: tokfm.pl/ Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: zrzut ekranu z Facebooka/ PiS Białystok)