Lotnisko, drogi i węzeł intermodalny – to największe wydatki w 2016 roku

W propozycji budżetu miasta na 2016 rok przygotowanym przez Prezydenta Białegostoku najpoważniejsze wydatki będą dotyczyły dużych inwestycji. To między innymi budowa pasa startowego na Krywlanach, kolejnych dużych arterii drogowych oraz budowa węzła intermodalnego w pobliżu dworców PKS i PKP. Prawo i Sprawiedliwość nie mówi – nie, ale…

Te „ale” najbardziej dotyczą kwestii budowy pasa startowego na Krywlanach oraz kolejnej obwodnicy śródmiejskiej – tak zwanej Trasy Niepodległości. I dlatego najwięcej pytań do prezydenta ze strony radnych padło o możliwości finansowania budowy pasa oraz późniejszej rozbudowy lotniska, ze wsparciem innych podmiotów lub budżetu centralnego. Trudno bowiem sobie wyobrażać, że Białystok, podobnie, jak to miało i nadal ma miejsce z drogami, lotnisko zbuduje z kieszeni biednych mieszkańców Białegostoku. Pytania dotyczyły również kolizji z innymi inwestycjami planowanymi na Krywlanach, między innymi hali widowiskowo – sportowej czy budowy domów jednorodzinnych przez osoby, które mają tam wykupione grunty.

W przypadku węzła intermodalnego pytania dotyczyły głównie kosztów inwestycji, zakresu prac i współpracy z samorządem województwa podlaskiego oraz zarządem PKS Białystok. Zastępca prezydenta Białegostoku tłumaczył, że inwestycja jest pomyślana w taki sposób, aby służyła długie lata mieszkańcom Białegostoku, głównie w kwestii poprawy jakości transportu zbiorowego.

- Węzeł intermodalny z dużym centrum przesiadkowym ma służyć przede wszystkim poprawie usług transportu publicznego, transportu zbiorowego. Właśnie na takie cele są spore pieniądze do pozyskania. W tym przypadku jednak musimy posiadać już gotową decyzję ZRiD, żeby móc stanąć do konkursu po pieniądze zewnętrzne – tłumaczył Adam Poliński.

Decyzja ZRiD, to decyzja o pozwoleniu na budowę na zasadzie specustawy drogowej. Ma ona szczególne zastosowanie, ponieważ łatwiej jest na jej mocy prowadzić wszelkie realizacje zaplanowanych inwestycji. I generalnie od nowej perspektywy finansowej ze środków unijnych, trzeba będzie się ubiegać o pieniądze w konkursach, a nie składać projekty – jak do tej pory. Stąd również Prezydent Białegostoku mówił dziś na sesji Rady Miasta, że do Białegostoku na razie trafi o wiele mniej unijnych pieniędzy niż w poprzednich latach, ponieważ jeszcze te środki nie zostały uruchomione.

- Mamy malejące środki unijne w 2016 roku. Będzie ich dużo mniej, ale mamy jeszcze pieniądze z poprzedniej perspektywy finansowej. Mamy deficyt, ale nie planujemy zaciągać żadnych nowych kredytów na jego pokrycie – wyjaśnił Tadeusz Truskolaski, Prezydent Białegostoku.

W kontekście pokrycia tego deficytu zupełnie inaczej mówią radni PiS. Jeszcze przed dzisiejszym posiedzeniem radny Tomasz Madras tłumaczył, że deficyt należy zmniejszać. Na pewno nie należy zaciągać nowych zobowiązań pożyczkowych czy kredytów do tego celu. Mówił wyraźnie, że zadłużanie miasta postępuje, mimo sprzedaży Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.

- Od początku byliśmy przeciwni sprzedaży MPEC, ale to stało się faktem. Tłumaczono nam i przed sprzedażą i po sprzedaży, że dzięki tej sprzedaży będzie więcej pieniędzy w kasie miasta. Dziś wiemy, że nie ma więcej, a na dodatek pan prezydent znów zaplanował zaciąganie kredytów, żeby pokryć deficyt budżetowy. No tak być nie może – powiedział radny PiS, Tomasz Madras.

 

W sumie radni Prawa i Sprawiedliwości zgłosili ponad 60 poprawek (dokładnie 66 poprawek) do przygotowanego budżetu. Dotyczą one głównie przesunięcia środków z budowy Trasy Niepodległości na inne cele, jak podwyżki na wynagrodzenia dla pracowników żłobków czy remonty w szkołach, między innymi w szkole rolniczej. Swoje poprawki zgłosiła również Platforma Obywatelska, jednak jest ich zaledwie kilka. Zbigniew Nikitorowicz, mówił dziś, że budżet na rok 2016 jest dobry i uwzględnia potrzeby mieszkańców Białegostoku.

Ostatecznie to Rada Miasta podejmie decyzję o tym jak będą wyglądały finanse miasta, z jego dochodami i wydatkami. W ubiegłym roku radni PIS, posiadający większość w Radzie Miasta, przegłosowali w zasadzie wszystkie swoje poprawki. Bardzo możliwe, że w tym roku będzie podobnie. Szerzej o debacie nad budżetem Miasta Białystok napiszemy jutro.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)