Marek Masalski będzie doradzał Prezydentowi Białegostoku w sprawach mniejszości narodowych i wyznaniowych. Wczoraj przekonywał wspólnie z kolegami Z Forum Mniejszości Podlasia, że Forum działa, ma się dobrze i wchodzi w kolejny etap współpracy z Tadeuszem Truskolaskim.
Do Jarosława Dworzańskiego, który doradzać będzie w kwestiach związanych z Unią Europejską, dołączył także Marek Masalski. Przekonywał wczoraj, że w Białymstoku potrzeba jest większej troski o organizacje pozarządowe działające w obszarze wyznawców prawosławia, ale także i mniejszości narodowych: białoruskich, ukraińskich, rosyjskich i innych. Ponadto przy prezydencie znajdzie się w końcu osoba, która będzie reprezentować go podczas różnych uroczystości i wydarzeń kulturalnych skierowanych do środowisk mniejszościowych.
Takie stanowisko jest postrzegane przez członków Forum Mniejszości Podlasia jako forma kontynuacji dotychczasowej współpracy z Tadeuszem Truskolaskim. Jednak członkowie Forum Mniejszości Podlasia wydają się nie zauważać, że już zostali zmarginalizowani przez prezydenta Białegostoku. Przez ostatnie 8 lat mieli swojego zastępcę prezydenta, który dbał o takie środowiska. Obecna ranga doradcy jest znacznie mniejsza. Doradca też posiada mniejsze kompetencje niż osoba zastępująca prezydenta. Na przykład doradca nie może podejmować decyzji, nie może współzarządzać miastem w żadnym obszarze. Może jedynie doradzać nie wiedząc, czy głos zostanie wysłuchany.
- Przez ostatnie lata ta współpraca była. Są różne sytuacje w życiu. Sądzę, że to dobry sygnał dla naszego środowiska, że będzie osoba w najbliższym otoczeniu prezydenta, która będzie dbała o to, żeby te relacje były nadal dobre. Nie szukajmy w historii, a patrzmy do przodu – mówił wczoraj Marek Masalski, nowy doradca prezydenta.
- Jesteśmy w okresie Wielkiego Postu, który jest nazywany wiosną duchową, więc jest takie nowe otwarcie, nowa sytuacja. Mamy nadzieję, że te trudności, które były, nas tylko wzmocnią, a nie osłabią. Trzeba być ufnym troszkę – dodawał Jarosław Werdoni z Forum Mniejszości Podlasia.
Niemniej te słowa wypowiadane były mało entuzjastycznie. Oczywiście, że w obecnej sytuacji Tadeuszowi Truskolaskiemu opłaca się porozumieć ze środowiskiem prawosławnych, z którym dotychczas współpracował. Jedyny radny z tego środowiska – Sławomir Nazaruk – startował z list Platformy Obywatelskiej i zasila klub radnych tej partii. Natomiast w ostatnich tygodniach nastąpiło już kolejne zbliżenie PO i Tadeusza Truskolaskiego przy okazji kampanii Bronisława Komorowskiego. Ale nie wiadomo jak ta współpraca będzie układała się później. Prezydent ostatnio dość często zmieniał zdanie w tej materii.
Inna sprawa, że środowisko prawosławnych mieszkańców miasta nie jest jednolite. Osoba Marka Masalskiego – jak ustaliliśmy, nie budzi szczególnego zaufania wśród osób narodowości białoruskiej, jeszcze mniejsze wśród rosyjskiej czy ukraińskiej. Mimo wszystko nowy doradca ma nadzieję, że spełni się dobrze w swojej nowej roli. Przede wszystkim chce zwrócić uwagę na dofinansowanie organizacji pozarządowych oraz edukację z językiem białoruskim.
- Ciągle mam taki pomysł, stworzenia muzeum lub miejsca, gdzie można by było tę kulturę białoruską pokazać. Teraz w Białymstoku nie ma takiego miejsca. A warto by było się nad nim zastanowić – dodawał Marek Masalski.
Z pewnością środowisku prawosławnych i mniejszościowych będzie nieco lżej, przynajmniej na duchu, wiedząc, że mają kogoś w magistracie, do kogo można udać się z problemami. Nie zmienia to faktu, że nie ma dziś żadnych gwarancji, że taki głos zostanie wysłuchany. Można śmiało powiedzieć, że Tadeusz Truskolaski tanio kupił sobie przychylność pewnej grupy, która jeśli przestanie mu być potrzebna, zamieni na inną. Udowodnił to już ostatnio kilka razy. I chyba można też dodać, że cel polityczny zrealizował właśnie Prezydent Białegostoku, a nie Forum Mniejszości Podlasia.
Co Pan Marek Masalski doradzi P.Prezydentowi T.Truskolaskiemu-Nic.Jedynie w tym przypadku Chodzi o własną kasę.Co ten Pan zdział prawosławnym jak był Radnym R.M Białystok przez kilka kadencji-nic, Radnym Sejmiku Wojewódzkiemu- Nic. Będąc doradcą Pana Prezydenta- co ten Pan będzie doradzał-moim skromnym zdaniem to jest zwykła parodia i cyrk, co On doradzi,? a co P.poseł A.Sosna-Prezydentowi-KOMOROWSKIEMU- dotychczas doradził i pomógł prawosławnym-NIC,-ZERO.ZWYKŁA LIPA I PARODIA. /KASA/.P.Masalskiemu doradzam kurację odchudzającą.
odpowiedz
Zgłoś wpis
maruder - niezalogowany
2015-03-08 11:46:49
Powinien jeszcze zatrudnić doradcę do spraw polskiej większości narodowej.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Co Pan Marek Masalski doradzi P.Prezydentowi T.Truskolaskiemu-Nic.Jedynie w tym przypadku Chodzi o własną kasę.Co ten Pan zdział prawosławnym jak był Radnym R.M Białystok przez kilka kadencji-nic, Radnym Sejmiku Wojewódzkiemu- Nic. Będąc doradcą Pana Prezydenta- co ten Pan będzie doradzał-moim skromnym zdaniem to jest zwykła parodia i cyrk, co On doradzi,? a co P.poseł A.Sosna-Prezydentowi-KOMOROWSKIEMU- dotychczas doradził i pomógł prawosławnym-NIC,-ZERO.ZWYKŁA LIPA I PARODIA. /KASA/.P.Masalskiemu doradzam kurację odchudzającą.
Powinien jeszcze zatrudnić doradcę do spraw polskiej większości narodowej.