Nasi w Rio: 9 miejsce i łzy Kamili

Portal DzienDobryBiałystok.pl

21/08/2016 23:08

Bez medalu i w kiepskim nastroju wróci Kamila Lićwinko z Rio de Janeiro. Mistrzyni i rekordzistka Polski w skoku wzwyż w turnieju finałowym zawiodła i zajęła dopiero 9. miejsce. Lićwinko pokonała wysokość 194 cm, zaś 4 centymetry więcej dałoby jej medal olimpijski.

Kamila zaczęła od strącenia poprzeczki zawieszonej na 188 cm. W drugiej próbie zdołała pokonać tę wysokość. Z wysokością 193 było podobnie. Wysokość 197 cm okazała się dla Kamili zbyt wielkim wyzwaniem. Złoto zdobyła Hiszpanka Ruth Beitia, srebro Bułgarka Mirela Demireva, brąz Blanka Blasić z Chorwacji.

Kamila kompletnie nie rozumiała co się dzieje. Po kolejnych strąceniach opuszczała skocznię z coraz bardziej zdziwionym wyrazem twarzy i przerażeniem. Kiedy po raz trzeci strąciła 197 – wysokość, którą pokonywała w tym sezonie wielokrotnie chwyciła się za głowę i miała łzy w oczach.

- Jestem rozżalona. Od początku sezonu miałam problemy i choć ostatnie treningi pokazywały, że pozbierałam się technicznie, teraz znowu było to samo. 1,97 skakałam w ciągu ostatnich czterech lat milion razy. Byłam w gorszej formie, kiedy biłam rekord Polski. Nie mam pojęcia, co się stało. Jestem strasznie zawiedziona swoją postawą i swoim skakaniem. Nie stresowałam się tym, że jestem na igrzyskach. Nastawiałam się jak na zwykle zawody rangi mistrzowskiej. W żadnej próbie nie panikowałam, podchodziłam do nich z chłodną głową. Po prostu nie mogłam nic zrobić. Stać mnie było na przyzwoity wynik. Jestem bardzo zła, że tego nie pokazałam. Ostatni trening w Rio podbudował mnie psychicznie, bo ostatni raz tak dobrze skakałam w 2015 roku, kiedy biłam halowy rekord Polski. Nie wiem czemu w konkursie zaliczyłam tylko 1,93. Tragedia, szykowałam się do tego startu cztery lata, podporządkowałam mu wszystko. Obiecałam sobie, że tu w Rio odkuję się za wszystkie niepowodzenia z ostatnich czterech lat. Nie udało się i tego żal mi najbardziej. Czy odkuję się za kolejne cztery lata w Tokio? Nie sądzę – podsumowała Lićwinko

(Adam Remy/ Foto: bialystok.pl)