Reklama

Nasi w Rio: Kamila Lićwinko - dawno nie byłam tak gotowa



W nocy z soboty na niedzielę o olimpijski medal walczyć będzie zawodniczka Podlasia Białystok. Kamila Lićwinko zakwalifikowała się do finału konkursu skoku wzwyż. Białostoczanka w eliminacjach miała małe problemy ale ostatecznie w dobrym stylu pokonała kwalifikacyjną wysokość 194 cm.

Lićwinko w tym sezonie najlepszy wynik osiągnęła w Szczecinie w czerwcowym memoriale Kusocińskiego – 1,99. Był to najlepszy rezultat w konkursie skoku wzwyż w 2016 roku. Nic dziwnego, że pojawiły się apetyty na jej olimpijski medal u kibiców. Eliminacje nie były jednak spokojnym spacerkiem. Kamila w pierwszej próbie pokonała wysokość 185 cm, ale z poprzeczką zawieszoną na 189 cm poradziła sobie za drugim podejściem. Tak samo było z wysokością 192 cm. Za to skok na 194 cm białostoczance wyszedł znakomicie - pokonała tę wysokość z dużym zapasem.

- Czuję się dobrze i najważniejsze, że kwalifikacje są już za mną. Czuję się jakby mi spadł z serca wielokilogramowy kamień. Staram się nie słuchać, kto jak skacze, jak będzie pokonywał wysokości i jakie są oczekiwania medalowe. Mnie interesuje jedno: wyjść na stadion i zrobić swoje. Koncentruję się tylko na swoich skokach i na niczym więcej. Mocno pracowałam, straciłem 5 kilogramów i czuję się bardzo dobrze przygotowana. Wiem, że jestem w stanie pokonać 2 metry. Najważniejsze to skakać na miarę możliwości. Jeżeli będę to robić to będzie z tego medal. Odwrotne myślenie nic dobrego nie przyniesie. Od dawna nie byłam tak gotowa na dobre skakanie – mówiła Kamila Lićwinko.

Białostoczance podoba się olimpijska arena w Rio de Janeiro. Twierdzi, że skocznia bardzo jej odpowiada i mocno liczy na poprawienie rekordu życiowego. Podkreśla przy tym, że nie zamierza składać żadnych deklaracji medalowych.

Początek konkursu w nocy z soboty na niedzielę o godz. 1.30 polskiego czasu.

(Adam Remy/ Foto: pixabay.com/ sport)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do