Nastoletni bandyci napadli na staruszkę

Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku zatrzymali trzech sprawców rozboju na 78-letniej kobiecie. Dwaj 14-latkowie oraz ich starszy o rok towarzysz napadli na sąsiadkę, a z jej mieszkania ukradli 200 zł oraz papierosy. Teraz ich losem zajmie się Sad Rodzinny.

Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku został powiadomiony, że na osiedlu przy ul. Kraszewskiego w Białymstoku trzej młodzi mężczyźni dokonali rozboju na 78-letniej kobiecie.

Do zdarzenia doszło w ubiegły poniedziałek. Jak się okazało, trzech nieletnich napastników czekało na swoją ofiarę przed jej mieszkaniem. Gdy kobieta otworzyła drzwi i wyszła za próg, napastnicy z impetem wepchnęli ją do środka. Tam jeden z nich przewrócił pokrzywdzoną na ziemię i przytrzymując ją za szyję zasłaniał oczy. W tym czasie jego koledzy plądrowali pomieszczenia.

Z mieszkania napastnicy ukradli 200 złotych oraz trzy kartony papierosów i uciekli. Mimo zasłaniania oczu kobieta zobaczyła i rozpoznała napastników. Okazało się, że dwaj z nich to bracia - jej sąsiedzi w wieku 14 i 15 lat, a trzeci to znany jej z widzenia 14-latek.

Pierwszy został zatrzymany przez mundurowych już następnego dnia. Dwóch pozostałych policjanci zatrzymali wczoraj. Ustalono także, ze obaj 14-latkowie byli „na ucieczce” z ośrodka wychowawczego. Noc spędzili w policyjnej izbie dziecka. Teraz oceną ich postępowania i dalszym losem zajmie się sąd rodzinny.

Źródło: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Kalina