Białostoccy celnicy podczas ostatnich kontroli wykryli przypadki wykorzystania oleju opałowego niezgodnie z przeznaczeniem. W bakach dwóch dostawczych citroenów oraz ciągnika rolniczego funkcjonariusze znaleźli paliwo grzewcze zamiast oleju napędowego.
Funkcjonariusze Urzędu Celnego w Białymstoku sprawdzili zbiorniki paliwa dwóch dostawczych citroenów należących do jednej z prywatnych firm z miejscowości Boćki (pow. bielski) oraz bak ciągnika z gospodarstwa rolnego z gminy Drohiczyn. Okazało się, że kontrolowane pojazdy zamiast olejem napędowym zatankowane były olejem opałowym o charakterystycznej czerwonej barwie, objętym niższą stawką podatku akcyzowego.
Dodatkowo, zarówno w siedzibie firmy z Bociek, jak i w budynku gospodarczym rolnika z poddrohiczyńskiej wsi celnicy znaleźli kanistry oraz beczki z paliwem grzewczym, z których tankowane były samochody oraz ciągnik.
Teraz osoby próbujące oszukać Skarb Państwa będą musiały uiścić należny podatek w łącznej wysokości 1500 złotych oraz zapłacić grzywny za uchylanie się od opodatkowania i wykorzystywanie oleju opałowego do celów napędowych.
(Oprac. Wolf / Źródło i foto: Izba Celna w Białymstoku)
Komentarze opinie