Patrzenie na kobiecie piersi leczy

Kobiece piersi nie wiedzieć czemu są nad wyraz interesujące dla panów. Najpierw jako małe dzieci ssą je czując przy tym ciepło i bezpieczeństwo, później… no właśnie. I znów się okazuje, że to idealny, naturalny antydepresant.

Niemieccy naukowcy przez 10 lat obserwowali 200 panów, którzy patrzyli z mniejszą lub większa częstotliwością na nagie kobiece piersi. Po dekadzie badań okazało się, że ci, którzy częściej mieli okazję patrzeć lub dotykać nagich piersi u kobiet byli mniej zestresowani, zdrowsi, i mniej nerwowi. Dodatkowo pozytywniej podchodzili do innych osób oraz byli ogólnie lepiej nastawienie do życia.

Lekarka, Dr Karen Weatherby napisała nawet w swojej pracy naukowej, że 10 minut dziennie patrzenia na biust kobiety zastępuje pół godziny aerobiku. Stwierdziła również, że patrzenie na piersi zmniejsza prawdopodobieństwo zawału serca o połowę. Z kolei Amerykanie kilka lat temu dowiedli w swoich badaniach, że najlepiej na mężczyzn, ale także i na same kobiety działa postawa wyprostowana i piersi wypięte do przodu, jak na defiladzie. Dodaje to pewności siebie oraz daje satysfakcję z pracy, pod warunkiem wykonywania jej właśnie z wypiętym do przodu biustem.

W tej sytuacji można tylko dodać, że panowie powinni mniej uwagi poświęcać zabawie damskim biustem, a więcej aspektom zdrowotnym z tego wynikającym. Oby tylko lekarstwa nie brakowało. Ciekawe tylko, dlaczego nikt nie prowadzi badań nad męskim biustem?

Źródło: England Medical Helth/Kalina/ Flick.com/ Daniel Spillere Andrade