Pierwsze czytanie budżetu czas zacząć

W poniedziałek odbędzie się pierwsze czytanie budżetu na 2016 rok. Prezydent Białegostoku zgodnie z procedurą, przygotował już projekt wydatków i wpływów. Teraz radni Rady Miasta będą musieli albo go przyjąć, albo przegłosować swoje pomysły.

Sądząc po składzie Rady Miasta projekt budżetu przygotowany przez Tadeusza Truskolaskiego może zostać grubo pocięty. Większościowy klub Prawa i Sprawiedliwości tworzy bowiem opozycję i już wiele razy udowodnił, że potrafi postawić na swoim. Najprawdopodobniej tak samo będzie i tym razem. Radni przecież mogą zechcieć realizować własne pomysły, które zapowiadali w czasie ubiegłorocznej kampanii wyborczej i w ten sposób pokazać wyborcom, że wypełniają swoje zobowiązania. Mogą to być drobne rzeczy, jak remonty parkingów czy uliczek osiedlowych, ale także i znacznie większe inwestycje – jak chociażby budowa hali widowiskowo – sportowej w naszym mieście. Chociaż akurat w tym punkcie, tego samego chciałby również Prezydent Białegostoku.

W sprawie innych, dużych inwestycji zdania już jednak mogą być podzielone. Prezydent zapisał bowiem spore wydatki na kolejne inwestycje drogowe, które być może nie spodobają się radnym – jak choćby kolejne obwodnice śródmiejskie. Od długiego czasu bowiem mówi się, że te powinny być budowane ze środków Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, a nie z budżetu naszego miasta. Ale czy tak się stanie dowiemy się podczas poniedziałkowej sesji. Na razie tylko Prezydent przedstawił dziennikarzom założenia budżetowe.

- Projekt przewiduje dochody na poziomie miliarda 435 milionów złotych. Planowane dochody są wyższe niż w roku ubiegłym o około 42,5 mln zł, wydatki zaś mniejsze o 3 mln zł – powiedział Tadeusz Truskolaski.

Chociaż projekt porządku obrad poniedziałkowego posiedzenia wydaje się być stosunkowo nudny, to podejmowane tam będą bardzo ważne decyzje z punktu widzenia mieszkańców Białegostoku. Od tego jak będą kształtowane finanse naszego miasta, zależeć również będzie rozwój gospodarczy, dodatkowe miejsca pracy, działalność ważnych instytucji miejskich, w tym pomocy społecznej, szkół, przedszkoli, komunikacji miejskiej i wielu innych dziedzin naszego życia.

Posiedzenie będziemy śledzić z uwagą i postaramy się poinformować co zostało ustalone. W grudniu radni spotkają się w sprawie budżetu miasta jeszcze jeden raz. Rzadko kiedy udaje się przyjąć budżet za pierwszym razem. W tej kwestii ścierają się bowiem różne wizje, projekty i chęć realizacji obietnic, z jakimi różne ugrupowania lub komitety szły do wyborów samorządowych.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)