Podrabiane markowe kurtki trafiły w ręce celników

Funkcjonariusze Służby Celnej z Białegostoku przejęli ponad 400 kurtek nielegalnie oznaczonych zastrzeżonymi znakami towarowymi jednej ze znanych firm odzieżowych. Blisko 100 kurtek celnicy ujawnili w sklepie na jednym z białostockich bazarów, kolejne 300 w zakładzie produkującym odzież na terenie Białegostoku.

Podczas działań kontrolnych prowadzonych na białostockim bazarze przy ul. Kawaleryjskiej celnicy zwrócili uwagę, że na jednym ze stoisk oferowane są kurtki oznaczone charakterystycznym znakiem jednej z firm odzieżowych. Ich cena, jakość oraz sposób wykonania mogły świadczyć, że są to podróbki. Dalsze ustalenia doprowadziły funkcjonariuszy do jednego z zakładów odzieżowych na terenie Białegostoku, gdzie oferowane na bazarze kurtki były produkowane.

Służba Celna zarekwirowała podejrzany towar (łącznie 418 kurtek) informując jednocześnie o zatrzymaniu przedstawiciela firmy – właściciela praw do znaków towarowych, który jednoznacznie potwierdził, że ujawnione kurtki to podróbki i złożył wniosek o ściganie. Warto dodać, że cena oryginalnych modeli kurtek firmy, której znaki bezprawnie zostały użyte na zatrzymanych ubraniach to ponad 2 000 zł za sztukę.

W sprawie zostało wszczęte dochodzenie, które prowadzi Urząd Celny w Białymstoku. Osobom, które w celu sprzedaży oznaczają towary podrobionymi znakami towarowymi grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.

Źródło i foto Służba Celna/ oprac. Kalina