Reklama

Pora na basen i uzdrowisko

Dobra współpraca z samorządem i dobrze przygotowane wnioski będą owocować pieniędzmi z budżetu centralnego na obiekty sportowe. Minister sportu przebywający w Białymstoku powiedział, że życzliwie będzie patrzył na projekty o charakterze otwartym, z których będzie mogła korzystać szeroka grupa ludzi.

Na obiektach Miejskiego Ośrodka Szkolenia Piłkarskiego z dziennikarzami, kandydatami na radnych i z młodymi sportowcami spotkał się w poniedziałek, 8 października, Minister Sportu – Witold Bańka. Przekazał, że rządowym priorytetem we wspieraniu gmin w dziedzinie sportu jest to, aby jak najwięcej osób zachęcić do aktywności fizycznej. Stąd większość projektów, które ministerstwo wspiera, ma charakter obiektów otwartych i ogólnodostępnych.

- Jesteśmy bardzo otwarci na dofinansowanie obiektów o charakterze wielofunkcyjnym tak, aby te obiekty nie tylko służyły sportowi o charakterze wyczynowym, ale także mieszkańcom, żeby miały charakter otwarty, żeby można było z nich w pełni korzystać. I takie obiekty mają u nas absolutny priorytet – powiedział minister sportu Witold Bańka.

Minister przypomniał również, że tylko w ostatnich dwóch latach Białystok skorzystał z dużych pieniędzy, bo do stolicy Podlasia trafiło łącznie około 12 milionów złotych. Ministerstwo Sportu przekazało środki na przebudowę Pływalni Rodzinnej na ulicy Stromej, bez których remont byłby niemożliwy. Tak samo jak wsparło modernizację stadionu lekkoatletycznego. Jedną z ostatnich decyzji finansowych opiewającą na około 5 milionów złotych było dofinansowanie szkółki Jagiellonii i jej obiektu treningowego, który powstaje przy ulicy Elewatorskiej.

- Nasz resort przekazał te pieniądze do Jagiellonii Białystok, tak aby wspierać sport dzieci i młodzieży, tak aby wspierać także powstanie Akademii Piłkarskiej i to przy Jagiellonii, bo to jest dla nas też bardzo ważne, żeby te obiekty służyły najmłodszym – mówił minister Bańka.

To nie wszystko, ponieważ wizyta ministra zbiegła się w czasie z obietnicą wyborczą kandydata na prezydenta Białegostoku Jacka Żalka, który widziałby w naszym mieście basen z Aquaparkiem i kompleksem do rekreacji. To trochę nowość, ponieważ minister obiecał dofinansować obiekt w Białymstoku, ale mowa była wyłącznie o budowie nowego basenu o wymiarach olimpijskich. Radni zabezpieczyli nawet środki na opracowanie dokumentacji projektowej. Jacek Żalek stojąc u boku ministra Bańki przekonywał, że Białystok powinien mieć duży kompleks rekreacyjno – sportowy, do którego przyjeżdżaliby turyści zza wschodniej granicy, w tym z Litwy.

- Białystok, dzięki swojemu sąsiedztwu w otulinie Puszczy Knyszyńskiej ma takie walory, jakich nie ma żadne inne miasto wojewódzkie. Nie potrafimy z tego korzystać, bo nie ma gospodarza, który wyciągnąłby rękę do sąsiednich gmin. Po to, żeby przedstawić odpowiedni projekt, który będzie odpowiadał nie tylko na oczekiwania mieszkańców miasta, nie tylko na oczekiwania mieszkańców gmin sąsiednich, ale na oczekiwania mieszkańców naszego województwa i tej części Polski, a nie wykluczone, że tej części Europy – powiedział Jacek Żalek, kandydat PiS na prezydenta Białegostoku.

Powiedział również, że Białystok z racji swojego położenia ma szansę stać się uzdrowiskiem, do którego będą przyjeżdżać mieszkańcy Białorusi. Nie muszą wybierać Druskiennik na Litwie, jeśli będą mieli bliżej do dużego kompleksu wypoczynkowego w Białymstoku. Jacek Żalek uważa, że to możliwe do zrobienia we współpracy z rządem i przy zaangażowaniu sił w białostockim magistracie.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2018-10-08 16:45:56

    Ten żalek to taki kosmita, trochę a nawet bardzo odlatuje w tych obietnicach . Białystok uzdrowiskiem ? Niezłe jaja. Niech pan panie żalek zaznajomi się z warunkami otrzymania statusu uzdrowiska. Od pani redaktor oczekiwałbym choć słowa krytyki tego gamonia , bo truskolaskiego zresztą słusznie to potrafi pani skrytykować, a tu kandydat kompletnie oderwany od rzeczywistości , jasno widać że obiecuje wszystko aby dostać stołek, pewnie port morski też by obiecał, a szanowna pani redaktor zero ani słowa o tych dubach smalonych. PANI REDAKTOR niech pani weźmie na tapetę tego żalka bo trzeba chronić miasto przed takimi karierowiczami.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do