Reklama

Praca nie bardzo



Praca dziś trochę nie wyszła wicemarszałkowi województwa podlaskiego. Głównie dlatego, że usiłował ją wykonać w stanie nietrzeźwości. Sprawa wyszła na jaw, kiedy z Walentym Koryckim chciały porozmawiać zwolnione nauczycielki ze Szkoły Policealnej nr 2 Pracowników Medycznych i Społecznych w Białymstoku.

Dziś około 10 rano policja musiała zabrać z Urzędu Marszałkowskiego Walentego Koryckiego, wicemarszałka województwa. Policję wezwały nauczycielki, które chcąc porozmawiać z przedstawicielem władz, wyczuły od niego woń alkoholu. Na dodatek wicemarszałek zaczął uciekać od kobiet. Policja musiał przyjechać i zabrać wysokiego urzędnika z miejsca pracy.

Obojętnym na tę sytuację nie pozostał Marszałek Województwa – Jarosław Dworzański. Zareagował błyskawicznie. Twierdzi, że jest to niedopuszczalne, aby pojawiać się w stanie nietrzeźwości w miejscu pracy.

- Marszałek Województwa Podlaskiego Jarosław Dworzański podjął decyzję o odebraniu Panu Walentemu Koryckiemu kompetencji przysługujących mu jako wicemarszałkowi województwa. Na najbliższym posiedzeniu zarządu województwa nadzór nad Departamentem Infrastruktury i Środowiska oraz podlaskimi ośrodkami ruchu drogowego przekazany zostanie innemu członkowi zarządu. Marszałek Województwa nagannie ocenia zachowanie wicemarszałka Koryckiego i złamanie przez niego obowiązku zachowania trzeźwości w pracy oraz oczekuje od przedstawicieli PSL zajęcia jednoznacznego stanowiska w tej sprawie, w tym cofnięcia rekomendacji Panu Koryckiemu- informuje nas Urszula Arter z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego.

A nam nasuwa się tylko jedno do głowy. Piłeś, zadzwoń jak człowiek, weź urlop, nawet na żądanie. A jak już przyszedłeś do pracy w takim stanie, to idź i wypisz kartkę urlopową. Inaczej pozostaje wstyd. Dlatego właśnie świecić oczami będzie teraz musiał Walenty Korycki. Czekamy na stanowisko PSL – u w tej sprawie, z którego ramienia zasiada on w zarządzie województwa.

(Cezarion/ Foto/ Zrzut ekranu z podlaskie.psl.pl)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do