Reklama

Przeciąganie wojny na Ukrainie nie pomaga Rosji, a wręcz działa na jej niekorzyść

Portal DzienDobryBiałystok.pl

31/07/2023 20:28

Zdjęcie rosyjskich żołnierzy na Ukrainie/ Twitter.com Defence intelligence of Ukraine

Przedłużanie przez Rosję wojny z Ukrainą działa w obie strony, ponieważ w Federacji Rosyjskiej zachodzą obecnie destrukcyjne procesy i widoczne są elementy wojny domowej. Taką opinię wyraził w rozmowie z agencją Ukrinform ekspert wojskowy, specjalista nauk politycznych, szef Ligi Publicznej Ukraina-NATO Serhij Dzierż.

W jego przekonaniu, w sytuacji, gdy Rosja stawia na przedłużanie czasu i w związku z tym wojny na wyniszczenie, Ukraina będzie miała margines siły, a ukraińscy partnerzy cierpliwość i chęć pomocy walczącemu z okupantem krajowi. Stąd przeciąganie wojny na Ukrainie nikomu nie służy.

- Były stosowne wypowiedzi i widzimy, że to wsparcie – finansowe i militarne – tylko rośnie. W końcu rosną też sankcje wobec Rosji. Wtedy to dwukierunkowe dokręcanie działa. Destrukcyjne procesy zachodzą także w samej Rosji, w tym dla gospodarki, widoczne są elementy wojny domowej. Myślę, że jest też pewne zmęczenie ze strony Putina. Innymi słowy, masa krytyczna tego wszystkiego gdzieś się gromadzi – powiedział Serhij Dzierż.

Według niego Rosję można porównać do Koshchii Nieśmiertelnego – bo ten wydawał się być silny, ale znalazła się igła, którą można było go złamać – i umarł. Podobnie jest także z Federacją Rosyjską.

- Oczywiście Rosja ma dużą armię, dużo sprzętu, system dowodzenia działa, budżet przeznacza trochę pieniędzy na przemysł zbrojeniowy, produkuje sprzęt do wojny i zabijania naszych obywateli. Oznacza to, że jest to ich mocna strona. Jak znaleźć ich słabości, aby zniszczyć reżim Putina, to inna sprawa. Życie sugeruje, że takie metody istnieją. Myślę, że pod tym względem ruchy narodowowyzwoleńcze narodów okupowanych przez Federację Rosyjską mogą być sojusznikiem Ukrainy i zjednoczonej Europy – zaznaczył ekspert, szef Ligi Publicznej Ukraina-NATO.

Zauważył przy tym, że jest to trudne, bo Rosja od wielu lat usuwa zalążki tej świadomości narodowej, ale chociaż jest to trudne, to jednak możliwe.

Według Serhija Djerza ludy skolonizowane przez Federację Rosyjską są naturalnymi sojusznikami walczącej Ukrainy, ich walka o niepodległość jest kierunkiem, na który należy zwrócić uwagę.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Defence intelligence of Ukraine)