
Prezydent Rosji Władimir Putin w swoim orędziu do zgromadzenia federalnego chciał przenieść dyskusję na płaszczyznę geopolityczną i przedstawić agresywną wojnę Rosji przeciwko Ukrainie jedynie jako element konfrontacji z Zachodem. Taką przynajmniej opinię wyraził na Facebooku były minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin.
Dyplomata zauważył, że we wtorkowym przesłaniu do zgromadzenia federalnego, Putin w swoim przemówieniu nie powiedział nic nowego, a wskazał tylko na zawieszenie traktatu między USA a Federacją Rosyjską o redukcji strategicznej broni ofensywnej.
- Ale pomysł Putina jest inny. Chce przenieść dyskusję wyłącznie w sferę geopolityczną. Tam, gdzie nie ma rosyjskiej agresji na Ukrainę, tylko, że konfrontacja z Zachodem, a nasza wojna, jest tylko jej częścią – powiedział Pawło Klimkin.
Jego zdaniem nowe inicjatywy Chin wpisują się tutaj w logikę Kremla, a to wszystko oznacza, że Ukraina jest na nowym etapie wojny. Mimo, że Chiny oficjalnie zaprzeczają temu, że miałyby dostarczać broń lub inną pomoc do Rosji w wojnie przeciwko Ukrainie.
- Nowe dostawy broni do nas, bardziej zdecydowana retoryka z Europy, kroki Chin, wprowadzone w życie ograniczenia rosyjskich nośników energii, oskarżenia Rosji przeciwko ludzkości przez USA – wszystko to i wiele więcej składa się na nową fazę wojny – geopolityczny – uważa były minister.
Według niego, w związku z tym istnieją pewne zagrożenia dla Ukrainy.
- Musimy skupić się na naszej wojnie. Cała geopolityka powinna „kręcić się” właśnie wokół niej, jako modelu transformacyjnego dla dzisiejszego świata. I nie pogubić się w wyjaśnianiu stosunków w innych dziedzinach – zaznaczył dyplomata.
Jak informowały różne media, 21 lutego, Władimir Putin wygłosił orędzie do zgromadzenia federalnego. Wielokrotnie obwiniał Zachód za wojnę, którą Rosja toczy z Ukrainą i obiecywał kontynuowanie działań wojennych. Choć warto też odnotować, że jego wypowiedzi były skierowane przede wszystkim do Rosjan, a nie do przywódców innych państw, zwłaszcza świata zachodniego. Świat zachodni obserwował w tym czasie z uwagą wizytę Joe Bidena w Kijowie i w Warszawie.
Informujemy jeszcze, że Władimir Putin stwierdził również, że w przypadku dostarczenia Ukrainie systemów dalekiego zasięgu Rosja będzie „dalej odsuwać zagrożenie” od swoich granic i zapowiedział, że Rosja zawiesza swój udział w Traktacie o redukcji zbrojeń ofensywnych strategicznych (SNO-3) .
(Cezarion/ Foto: Flickr.com/ Carmen Rodriguez)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie