
Sesja rozpoczęła się o godzinie 10:16 i zawierała 28 punktów. Pierwszym punktem było oświadczenie Krzysztofa Stawnickiego przepraszającego Prezydenta Tadeusza Truskolaskiego, za słowa, które padły na sesji rok wcześniej. Radny Stawnicki wszedł na mównicę i rzekł.
- Z ust moich padły zbyt mocne słowa. To było w emocjach. Przepraszam.
Pan Prezydent Truskolaski wstał podał radnemu rękę.
- Mam nadzieję, że od tej pory zapanuje zgoda.
Ale gdzie tam! Nie minęły trzy godziny a radny Krzysztof Jan Stawnicki powiedział.... Ale nie uprzedzajmy faktów.
Radni zatwierdzali punkt po punkcie. Żadnych sporów, żadnych kłótni i dyskusji, żadnych przerw. Poza jedną. Podczas ustalania nazwy ronda. Czy rondo powinno nazywać się kapitana Wunsche czy kapitana Wunschego? Czy to nazwisko się odmienia jak inne polskie nazwiska, czy też nie? Po krótkich konsultacjach z językoznawcami, radni zatwierdzili rondo kapitana Wunschego.
Tak minęły trzy godziny. I wtedy podczas składania interpelacji na mównicę wszedł radny Krzysztof Jan Stawnicki.
- Zwracam się do Prezydenta Adama Polińskiego, jako do najlepiej przygotowanego z prezydentów...
Sala zamarła.
- Będziesz za to przepraszał – powiedziała jedna z radnych.
I było po sesji.
Koniec.
PS. Radna Katarzyna Todorczuk złożyła interpelację w sprawie budowy parkingu przy Torze Wschodzący Białystok. Interpelację poparło 780 osób!!!
(Wojciech Koronkiewicz/ Foto: BI-Foto)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Powyższy tekst wymaga sprostowania. Wypowiedź radnego Krzysztofa Stawnickiego dotyczyła programu finansowego z RPO, który dotyczy zmniejszenia emisji. "Dlatego zwróciłem się do Prezydenta Polińskiego, jako osoby, która jest najbardziej merytoryczna w tych tematach." wyjaśnił radny Stawnicki. Nie chcialem nikogo stawiać w złym świetle, czy tez niezręcznej sytuacji. Radnego Krzystzofa Stawnickiego przepraszam. Z poważaniem Wojciech Koronkiewicz