Raz Prozą: Obciachu jakim było podjęcie tej współpracy, łatwo się wymazać nie da

Piękny to widok, gdy w TVN rewolucja pożera własne dzieci. Satyryk Daukszewicz ślepo był zakochany w propagandzie TVN i w propagandzie LGBT (którą sam uprawiał w swoich żenujących tekstach), dopóki sam nagle przestał nadążać w tym wyścigu o wjechanie mainstreamowi w sam środek tolerancji, i zdarzyło mu się nieostrożnie palnąć na wizji coś ,,nieinkluzywnego" odnośnie osób trans, i zapłacił za to karierą w tej - TFU - telewizji. Absurdalnego humoru całej sytuacji dodaje fakt, że nawet gafa, którą popełnił, wydarzyła się podczas jechania po Kaczyńskim.

Ani trochę nie współczuję Daukszewiczowi, i z satysfakcją wyobrażam sobie jakie to musi być durne uczucie, kiedy przez całą karierę karmisz gołębia liberalnego lewactwa, a gdy tylko się potkniesz - ten ptak w podziękowaniu za te wszystkie lata sra ci na łeb i odlatuje.

Jeszcze śmieszniejszy od Daukszewicza jest redaktor Jacoń, którego żałosny ból dupy spowodował całą lawinę, i który nie dał się udobruchać nawet przeprosinami, bo ma transpłciową córkę, więc automatycznie każdy żart z transpłciowości to dla niego obelga nie do wybaczenia. Po wpadce Daukszewicza, Jacoń zaapelował komicznie teatralnie: ,,Zapamiętajcie moją twarz. To twarz wk*****nia i bezradności."

Dla mnie, Jaconiu, twoja twarz to twarz obłudy, propagandy i hipokryzji. Pracujesz w telewizji, w której co chwilę szczujecie na ludzi o innych poglądach niż wasze jedyne słuszne, salonowe. A już nie daj Dziadku Mrozie, żeby ktoś miał poglądy patriotyczne, katolickie albo narodowe. I w dupie masz, Jaconiu, jak się czują opluwanie przez was ludzie, i ich dzieci. Dramę nakręcasz dopiero kiedy chodzi o twoją własną dupę. Bo szkalować to wy, a nie was. Żartować, opluwać, obrażać można tylko tych, którymi gardzicie - a nie was, i ideały bliskie waszym serduszkom.

W jakimś stopniu trzeba pochwalić Roberta Górskiego i Artura Andrusa, którzy po tym zamieszaniu, w geście solidarności z Daukszewiczem (który dostał w pysk grabiami na które sam nadepnął), poinformowali o zakończeniu swojej współpracy z programem.

Górski to w ogóle ciekawy przypadek - jako kabareciarz, bardzo zdolny, choć od lat cierpi na syndrom przeżartego kota, rozpieszczonego faktem że może na scenie już nic nie robić tylko bekać i pierdzieć a jego publika i tak będzie kwiczała ze śmiechu. Ale jego starsze numery - absolutna ekstraklasa, miał niesamowity luz. Był głównym twórcą nadawanego kiedyś ,,Tygodnika Moralnego Niepokoju". Ile razy tam drwił z Giertycha i parodiował go, jego wygląd, głos, poglądy i zachowania, to aż trudno zliczyć.

Ale potem Roman magicznie zmienił poglądy, i od tamtej pory Górski... nie sparodiował go już ani razu. Co jest, Robercie - Giertych zmienił wygląd? Już ci się nie kojarzy z Frankensteinem?

Odchodząc z programu TVN, Górski porównał go do TVP Info. A tak, żeby podlizać się lewakom i pokazać, że dalej jest ,,ich człowiekiem" - tyle że nie aż tak radykalnym jak Jacoń czy Biedroń. Ciekawe, że taki inteligentny człowiek jak oni, dopiero teraz zauważył, że coś nie tak... Albo wiedział o tym dużo wcześniej, ale udawał że nie wie, bo mu się opłacało.

Poza tym, zawsze bawi mnie pisanie o TVP Info w takim kontekście, jakby ta telewizja była czymś gorszym, albo bardziej propagandowym niż TVN. I jakby dawanie twarzy propagandzie TVN-u było mniejszym obciachem.

Robercie - występowałeś w telewizji założonej przez PZPR-owca. Przez gościa, którego Jerzy Urban polecał generałowi Kiszczakowi do robienia esbeckiej propagandy. Występowałeś w telewizji założonej przez gościa, który robił interesy z Mirosławem Wyrzykowskim - człowiekiem który wykładał w szkole dla esbeków, imienia Dzierżyńskiego, i mijał się na korytarzach z Leszkiem Pękalą, esbekiem skazanym za zabójstwo niepokornego księdza Popiełuszki. Występowałeś w telewizji gościa, który przez dłuuuugie lata zajmował się zawodowo ocieplaniem wizerunku komunizmu, mimo że KOMUNIŚCI ZAMORDOWALI MU OJCA W KATYNIU. A wymieniam teraz tylko kilka z bardzo wielu takich ,,ciekawostek".

Nie wiem co musieli poza propagandą odj**ać Rachoń i Feusette, skoro ich telewizja jest obciachem, a ta której ty dawałeś twarz, wydawała ci się spoko...

Więc, jeszcze raz - za gest solidarności i opuszczenie TVN-owskiego programu jakiś plus na konto Górskiego i Andrusa zapisać wypada, nie każdy by się na to zdobył. Ale obciachu jakim było podjęcie tej współpracy, łatwo się wymazać nie da.

Więc kto wygrał w tej całej postępowej gównoburzy? Nikt. A kto przegrał?

TVN.

A to jest ZAWSZE optymistyczna wiadomość.

(Źródło: https://www.minds.com/RazProzaRazRymemWalczymyZAntypolskimRezimem, https://www.facebook.com/razproza/, a także http://www.razproza.pl/ Foto: Flickr.com/ Gut Porter)