Raz prozą: Pozbierajmy ciekawostki. Tylko te ostatnie

Opozycja przegrywa głosowanie w bardzo ważnej dla siebie sprawie, bo jej posłowie mają wyje**ne i kilkunastu z nich miało ważniejsze sprawy na głowie. Gdyby się pojawili, wygraliby głosowanie. To jest poważna opozycja. To są kandydaci do rządzenia państwem.

Tusk kłamie, manipuluje i nagina czasoprzestrzeń już nawet we własnej biografii (udowodniono mu, że opublikowane w książce ,,dzienniki" nie były pisane w czasie rzeczywistym bo zawierają nieprawdziwe informacje i pomylone daty), dziennikarze najważniejszych mediów opozycyjnych powielają (i to z komentarzem o „prostackiej propagandzie TVP") ordynarnego fejka (zdjęcie sprzed kilku lat, przedstawiające świętujących zdobycie mistrzostwa kibiców Wisły – jako uczestników... protestów w obronie sądownictwa) nad którego udostępnieniem zawahałby się nawet średnio rozgarnięty uczeń podstawówki.

Spurek kontynuuje swoją antypolską propagandę i bez mrugnięcia powieką kłamie, że kobiety w Polsce nie maja prawa do znieczulenia przy porodzie (a jej wyborcy nawet nie udają, że przeszkadzają im jej kłamstwa, bo jak wiadomo, dla lewicy świat faktów nie ma żadnego znaczenia). Wychwalana przez Michnika Tokarczuk śmiga do Szwecji by opowiadać jak bardzo jej zazdrości puli genetycznej oferowanej przez imigrantów, a Szwecja jest tak bardzo przywiązania do swojej puli genetycznej, że dziś szwedzki sąd po raz kolejny odmówił wydania Polsce brata wspomnianego wyżej Michnika, Stefana – żydowskiego komunisty wydającego wyroki śmierci na polskich bohaterów.

O czymś zapomniałem?

A, tak. Wybrana głosami wyborców Platformy posłanka Jachira wykorzystuje swój cenny poselski czas na pytanie w czym ludzie są lepsi od dzików.

A TVN oznaczył swoją relację z obrony sądów we Wrocławiu herbem tego miasta ustanowionym przed wojną przez... hitlerowców z nazistowskiej partii NSDAP.

Podkreślam to nie jest podsumowanie roku, tylko ostatnich kilkudziesięciu godzin minionego tygodnia.

Zamiast zacząć wreszcie sprzątać po lewicy i wszystkich jej debilizmach, i wziąć się do pracy dla normalnej, lepszej, bogatszej Polski - Polacy dalej chodzą z tą lewicą na kompromisy, dalej ulegają jej presji medialnej, i dalej głosują na polityków z jej obozu i karmią się informacjami z jej mediów.

Kiedy ten naród wreszcie się ogarnie...

(Źródło i foto: https://www.minds.com/RazProzaRazRymemWalczymyZAntypolskimRezimem, https://www.facebook.com/razproza/, a także http://www.razproza.pl/)