Reklama

Żubry Białystok: rewolucja w składzie, nowa hala, sponsor i zawodnicy. Witaj I ligo! (WIDEO)

Od dwóch tygodni białostockie Żubry w pocie czoła przygotowują się do nowego sezonu, który startuje już za miesiąc. Ekipa z Białegostoku trenuje ciężko dwa razy dziennie, a w miniony weekend rozegrała dwa pierwsze sparingi: w ramach turnieju o puchar prezydenta Białegostoku pokonała lokalnego rywala: Tur Bielsk Podlaski. Z KKS Basket Żubry zwyciężyły dwukrotnie: 85:78 i 90:75. Oglądając mecz trudno było poznać białostocki zespół, który przeszedł kadrową rewolucję. Żubry - poza częścią zawodników - zmieniły też halę, sponsora tytularnego, sposób sprzedaży biletów. Bez zmian jest trener Roman Skrzecz, prezes Jacek Zaniewski oraz kilku liderów z Cezarym Karpikiem i Mateuszem Itrichem na czele. A już w przyszły weekend białostoczanie zapraszają na kolejny turniej.

Zmiana hali na plus. Żubry zagrają na Nowym Mieście

Białostockie Żubry do nowego sezonu w I lidze przygotowują się wielkim impetem. Po historycznym awansie, który wywalczyli w hali Uniwersytetu w Białymstoku, drużyna zyskała nie tylko nowego sponsora tytularnego, ale także nową, większą arenę do rozgrywania domowych spotkań. Nowy sezon to również świeże twarze w składzie, które mają pomóc w osiągnięciu ambitnych celów na zapleczu koszykarskiej ekstraklasy.

Największą nowością jest zmiana miejsca rozgrywania meczów. Koszykarze Żubrów Abakus Okna Białystok przenoszą się z hali przy ul. Świerkowej na obiekt Szkoły Podstawowej nr 50 przy ul. Pułaskiego 96. Zmiana ta, choć początkowo budziła obawy, szybko okazała się strzałem w dziesiątkę. Nowa hala ma dwa razy większą pojemność, a trybuny na dolnej prostej pozwalają kibicom oglądać mecz niemal z parkietu. Dodatkowo jest więcej miejsca do gry, bo trybuny są trochę oddalone od pola gry. Jest też więcej miejsca pod koszami. Zawodnicy po treningach i pierwszych sparingach chwalą obiekt. 

- Jest tu jeszcze trochę do zrobienia. Brak nam tablicy wyników, która jest wymagana w I lidze oraz zegara do pomiaru 24 sekund. Dzięki zaangażowaniu miasta i wiceprezydenta Tomasza Klima dotrze do nas przed ligą i wszystko będzie w porządku. Do dopięcia jest jeszcze budżet. Martwię się, bo trochę nam brakuje i tutaj bardzo, bardzo liczę na pomoc województwa i marszałka Łukasza Prokoryma - mówił Jacek Zaniewski, prezes Żubrów. 

Budżet trzeba jeszcze dopiąć

Nieoficjalnie budżet musiał wzrosnąć o prawie 100 procent i wychodzi na to, że klub musi na cały sezon przygotować około 2 milionów złotych. Tyle klub powinien mieć, aby móc spokojnie przygotowywać się do rozgrywek i walczyć o coś więcej niż uniknięcie ostatniego miejsca. Zaniewski nie ukrywa, że brak finansów nie pozwala na dopięcie ostatniego transferu, o który wnioskuje trener Roman Skrzecz. A jest to wysoki środkowy, który powalczy pod koszem. Obecnie - tak naprawdę - Żubry dysponują jedynie doświadczonym Mateuszem Itrichem oraz młodzieżowcami i kilkoma niższymi graczami, którzy - z konieczności - mogą grać na tej pozycji. Tyle, że to są rozwiązania rezerwowe. Nie da się planować normalnego sezonu od początku stosując plan awaryjny. 

Kibice już w trakcie meczów przygotowawczych dostrzegli liczne zalety nowego miejsca. Oprócz większej pojemności, hala oferuje wygodne siedziska z oparciem i dużo lepsze oświetlenie, które poprawia jakość oglądania, a także nagrań wideo. Duży i łatwo dostępny parking przy samej hali to kolejna korzyść dla osób przyjeżdżających na mecze. Ciekawym detalem są barierki na górnej trybunie w kolorze klubowego żółtego, które dodają kolorytu, choć nieznacznie ograniczają widoczność.

Bilety i karnety online: rewolucja w sprzedaży. Nowy sponsor i ambicje

Klub nie poprzestał na zmianach infrastrukturalnych. Z myślą o kibicach wprowadzono online'ową sprzedaż biletów i karnetów. Od tego sezonu będzie można z wyprzedzeniem kupić wejściówkę na wybrany mecz lub zarezerwować sobie miejsce na cały sezon, co jest ogromnym ułatwieniem i ukłonem w stronę fanów. Szczegóły dotyczące platformy sprzedażowej i pakietów karnetowych zostaną wkrótce ogłoszone na klubowych kanałach w mediach społecznościowych.

Wraz z awansem, Żubry zyskały potężnego partnera. Tytularnym sponsorem zespołu została firma Abakus Okna, a drużyna będzie od teraz występować pod nową nazwą: Żubry Abakus Okna Białystok. To z pewnością wzmocni klub finansowo i pozwoli na dalszy rozwój.

Kadrowe wzmocnienia na I ligę

Przed nadchodzącym sezonem drużyna trenera Romana Skrzecza przeszła gruntowne zmiany kadrowe. Do zespołu dołączyło pięciu nowych zawodników, w tym doświadczeni rozgrywający Filip Stryjewski i Rafał Szpakowski, rzucający obrońca Roman Janik, a także skrzydłowi Benjamin Didier-Urbaniak i Łukasz Klawa. Jednocześnie z zespołem pożegnało się kilku graczy, co pokazuje, że klub stawia na jakość i doświadczenie w walce o utrzymanie w I lidze.

- Nasz cel, którego potrzebujemy doświadczonego zawodnika. Chodzi o silnego podkoszowego, ale na razie możliwości finansowe nas trochę ograniczają. Podkreślam - priorytetem dla nas jest, jeżeli chodzi o skład osobowy, pozyskanie gracza na pozycji centra, bo bez niego będzie bardzo, bardzo ciężko - powiedział Skrzecz.

Przygotowania i liga - co nas czeka?

Żubry intensywnie przygotowują się do sezonu, biorąc udział w czterech turniejach. W miniony weekend dwukrotnie zmierzyły się z Turem Bielsk Podlaski, wygrywając oba spotkania (85:78 i 90:75). Mimo zwycięstw, widać, że przed oboma zespołami jest jeszcze dużo pracy. Trzy z czterech turniejów przygotowawczych odbędą się w Białymstoku, co daje kibicom doskonałą okazję, by zobaczyć drużynę w akcji.

Sezon ligowy startuje 20 września, a Żubry rozegrają swój pierwszy mecz na wyjeździe z Sokołem Łańcut. Tydzień później, 27 września, kibice będą mogli oficjalnie powitać drużynę w nowej hali podczas domowej inauguracji, w której Żubry podejmą Polonię 1912 Leszno. Nowy sezon w I lidze zapowiada się niezwykle ciekawie i stawia przed zespołem ogromne wyzwania. W I lidze wystartuje 17 zespołów. Runda rewanżowa fazy zasadniczej wystartuje 10 stycznia, a zakończy 25 kwietnia 2026 roku.

Mecze Żubrów Abakus Okna Białystok w I rundzie:

1. kolejka (20 września): Sokół Łancut - Żubry 
2. kolejka (28 września): Żubry - Polonia 1912 Leszno
3. kolejka (1 października): KKS Polonia Warszawa - Żubry
4. kolejka (4 października): Żubry - Noteć Inowrocław
5. kolejka (11 października): WKK Active Hotel Wrocław - Żubry
7 kolejka (25 października): PGE Spójnia Stargard - Żubry 
8 kolejka (2 listopada): Żubry - Kotwica Kołobrzeg
9. kolejka (8 listopada): ŁKS Coolpack Łódź - Żubry 
10. kolejka (15 listopada): Żubry - AZS Politechnika Opolska
11. kolejka (22 listopada): Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz - Żubry 
12. kolejka (29 listopada): Decka Pelplin - Żubry 
13. kolejka (6 grudnia): Żubry - Enea Basket Poznań
14. kolejka (13 grudnia): OPTeam Energia Polska Resovia - Żubry 
15. kolejka (20 grudnia): Żubry - Miners Katowice
16. kolejka (27 grudnia): SKS Fulimpex Starogard Gdański - Żubry 
17. kolejka (3 stycznia 2026 r.): Żubry - GKS Tychy

Żubry: zmiany w stadzie 

W ekipie doszło do licznych zmian. Kibice najbardziej żałują dwójki graczy, których świetna postawa pomogła ekipie przejść zwycięsko półfinały: rozgrywającego Adama Skibę oraz doskonale rzucającego wysokiego Marcela Kapuścińskiego. Poza nimi Żubry opuścił też gracz, który był z zespołem przez wiele lat: Paweł Trypus. Odeszli też Igor Lewandowski, Szymon Ćwikliński i  Bartosz Strażewicz. Szczególnie żal Marcela Kapuściński, który był głównym bohaterem zwycięstwa w trzecim meczu półfinałowym z AZS AWF Mickiewicz Rosmus Katowice. Marcel zdobył w tym spotkaniu 30 punktów.

- Dziękuję wszystkim Kibicom, Włodarzom Klubu i całej Drużynie za tak ciepłe przyjęcie na Podlasiu! Będę wracał do tych wszystkich wspólnych chwil z ogromnym szacunkiem i przysłowiową łezką w oku - napisał w mediach społecznościowych.

A kto przybył? W sumie w żubrzym stadzie pojawiło się pięciu nowych graczy. Jako ostatni dołączył rozgrywający z Poznania 20-letni Rafał Szpakowski. Mierzący 182 centymetry zawodnik ostatnie dwa sezony spędził w I i II lidze grając w Enea Basket Poznań. W I lidze w ubiegłym sezonie rozegrał 29 meczów, w których zdobył 109 punktów i zaliczył 38 asyst. Uznanie budzi jego wysoki procent celnych rzutów zza łuku: to około 40 % zarówno w pierwszej jak i drugiej lidze. W Poznaniu ten gracz sporo czasu spędził wspólnie z utalentowanym Piotrem Wielochem (Żubry były nim podobno zainteresowane, ale ten wybrał Łańcut). 

Wcześniej do Żubrów dołączył Filip Stryjewski. Jest to 25-letni zawodnik mierzący 193 cm, grający na pozycji rozgrywającego. Ma bogate doświadczenie w 1. lidze, a w ostatnim sezonie grał w drugiej drużynie wrocławskiego Śląska. Wcześniej grał w Decku Pelplin, GKS Tychy i SKS Starogard Gdański. 

Ciekawym nabytkiem jest Łukasza Klawa. Zawodnik mierzy ponad 2 metry (203) i gra na pozycji silnego skrzydłowego. Ma 24 lata ale też bogate doświadczenie. W poprzednim sezonie grał w HydroTruck Radom i Akademii Gortata Gdańsk. Najdłuższy czas spędził w drużynach juniorskich i seniorskich w barwach Trefla Sopot. 

Bardzo cenne wzmocnienie to Roman Janik ze Śląska II Wrocław. On też grał w rezerwach Śląska Wrocław. To bardzo doświadczony koszykarz. 30-latek mierzący 184 centymetry wzrostu gra na pozycji rzucającego. Od 2013 roku występował na parkietach I ligi, z przerwą w dwóch sezonach na grę w II lidze w zespołach Hutnika Warszawa i Shmoolky Warszawa. Ostatnio reprezentował jednak Śląsk II: w 33 spotkaniach zdobył 177 punktów, co daje średnią 5,4 pkt na mecz. W dwóch poprzednich sezon grał w Decka Pelpin ze średnimi 9,2 i 9.3 pkt na mecz. Jako junior zdobył brązowy medal z Jagiellonką Warszawa zdobyty 13 lat temu. 

Pierwszym nowym Żubrem był 24-letni Benjamin Didier-Urbaniaka. To niski skrzydłowy, który ma w życiorysie występy w ekstraklasie, I i II lidze. Mierzy 196 cm wzrostu i gra na pozycji rzucającego obrońcy lub niskiego skrzydłowego. Od 2023 grał w SKS-u Fulimpex Starogard Gdański. Wcześniej grał w Akademii Koszykówki Legia Warszawa. 

Kadra Żubrów - sezon 2025/2026

Rozgrywający
Cezary Karpik 186 cm, rocznik 2000
Filip Stryjewski 193 cm, rocznik 1999
Rafał Szpakowski 182 cm, 2005

Rzucający obrońca
Roman Janik 184 cm, rocznik 1995

Niski skrzydłowy
Bartosz Proczek 194 cm, rocznik 2001
Benjamin Didier-Urbaniak 194 cm, rocznik 2001

Silny skrzydłowy
Łukasz Klawa 203 cm, rocznik 2001
Krystian Tyszka 198 cm, rocznik 1998

Środkowy
Mateusz Itrich 202 cm, rocznik 1997

Przemysław Sarosiek

Aktualizacja: 19/08/2025 08:47
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do