Stara „Jotka” wraca na stulecie

Kibice zagłosowali i zdecydowali. Miażdżącą przewagą głosów wybrano kultową, starą „Jotkę”, która będzie jeszcze w tym roku oficjalnym herbem klubu. Herb wraca z powrotem do Jagiellonii po latach, co cieszy szczególnie teraz, kiedy klub obchodzi stulecie swojego istnienia.

Głosowanie trwało od poniedziałku, 13 stycznia i zakończyło się 19 stycznia, w niedzielę, po godzinie 19:20. Tu wybór był prosty – albo wraca stara, kultowa „Jotka”, jako oficjalny herb, albo zostaje obecny herb, który musiał być stworzony po tym, gdy kultowa „Jotka” dostała się w ręce jednego z dawnych członków zarządu Jagiellonii, który za oddanie „Jotki” żądał pieniędzy.

Od ponad tygodnia kibice skrzykiwali się w sieci i prowadzona była naprawdę duża kampania na rzecz referendum. Choć nie tylko samego referendum, bo też i głosowania za starą „Jotką”. Trzeba przyznać, że ruch w sieci w tej sprawie był ogromny, a kibice mocno zaangażowani. Zwłaszcza ci, którzy znają historię Jagiellonii i działają na rzecz klubu od lat.

„W głosowaniu udział wzięło 4322 osoby. Na "starą Jotkę" głos oddało 3618 kibiców, zaś na "nową Jotkę" 704, co stanowi odpowiednio 86% i 14%.

Zgodnie z ustaleniami pomiędzy Klubem a Kibicami „stara Jotka” powróci na koszulki zawodników i będzie oficjalnym herbem Jagi od nowego sezonu 2020/21 – czyli od lipca tego roku.

Klub będzie właścicielem dwóch znaków. Tzw „nowa Jotka” będzie naszym herbem historycznym, do którego należy mieć taki sam stosunek jak do oficjalnego herbu klubu” – poinformowało na swoich nośnikach internetowych Stowarzyszenie Kibiców Dzieci Białegostoku.

Część kibiców jest jednak zawiedziona, ale nie wynikiem głosowania, tylko liczbą głosujących. Na co najmniej kilkanaście tysięcy kibiców, choć na stadionie miejskim pewnie udałoby się ich zebrać i więcej, głos oddało nieco ponad 4 tys. fanów białostockiego klubu ze stuletnią historią. Trzeba jednak dodać, że nie wszyscy kibice są zarejestrowani na stronie Jagiellonii, na której odbywało się głosowanie. Część to osoby, które nie korzystają z internetu w ogóle, albo nie są zarejestrowani. A tylko takie osoby mogły wziąć udział w głosowaniu.

Niezależnie od frekwencji w referendum, wyboru dokonano i jest on ważny. Kultowa „Jotka” wróci oficjalnie na stroje piłkarzy, na autokar wożący piłkarzy, na siedzibę klubu i wszelkie nośniki zewnętrzne. I to z pewnością cieszy nie tylko tych, którzy zaangażowali się w głosowanie, jak i tych, którzy z różnych powodów nie głosowali. Ci, którym bliska sercu była i jest Jagiellonia, czekali w końcu na ten dzień wiele lat.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: zrzut z ekranu jagiellonia.pl)