Łaziki, bolidy i inne roboty przy wysiłku intelektualnym – są do zrobienia, skonstruowania – jak kto umie. Ale nasi studenci z Politechniki Białostockiej najwyraźniej posiedli jeszcze jedną umiejętność. Tylko trudno określić w tym przypadku wydział, na jakim mogła powstać taka konstrukcja.
Niby bałwan, to bałwan. Żadna specjalnie skomplikowana struktura budowlana. Ale schody zaczynają się wówczas, kiedy jak to widać na zdjęciu, brakuje najzwyczajniej budulca. Mimo wszystko studenci Politechniki Białostockiej i na to znaleźli jakieś rozwiązanie. Jakie? Nie wiadomo, może opatentują.
W najbliższej okolicy zwyczajnie śniegu brak. A mimo wszystko na boisku, gdzie za kilka miesięcy pojawi się plac juwenaliowy – stanął prawdziwy, śnieżny bałwan. Konstrukcja jest całkiem stabilna. Jej wielkość także może imponować rozmiarami, ponadto jest odporna na zmiany pogodowe. Jedynego w Białymstoku śnieżnego bałwana zbudowanego bez śniegu można było podziwiać jeszcze wczoraj. Jeśli ktoś go tam jeszcze widzi, podzielcie się z nami jakimś selfie.
Komentarze opinie