Wyższe ceny mleka napędzają podlaskie rolnictwo do innowacji i eksportu

Podlasie nazwane jest "Białym Zagłębiem". Powód? Prosty: nasze województwo odgrywa wiodącą rolę w produkcji mleka. Nie tylko w Polsce, ale również w Europie, a nawet na świecie. Obecnie staje przed nowymi szansami rynkowymi. Dlaczego? Bo obserwujemy wzrost cen skupu mleka w całej Unii Europejskiej. Dostrzegalny jest podobny trend również na światowych rynkach. Czy to oznacza, że podlaskie Białe Zagłębie zacznie opływać w dostatki? No niekoniecznie. Ale szanse na to są.

Udział rolnictwa w PKB województwa podlaskiego jest naprawdę znaczący i wynosi około 10,4%. Przeciętna dla województwa w całym kraju to  wartość 4,1%. Podlaskie rolnictwo ma też duże znaczenie dla całego kraj: generuje również 6% krajowej produkcji rolnej, co plasuje je na szóstym miejscu w Polsce. Jak na region, którego znacząca część to lasy, a większość terenów rolniczych to gleby niskich kategorii, gdzie nie da się prowadzić wysoce opłacanych upraw to wygląda to imponująco. O tym, że podlaskie ma taką pozycję decyduje przede wszystkim duża produkcja mleka i mleczanie: największe w kraju, a nawet Europie. Produkty podlaskich marek mleczarskich można spotkać w każdym europejskim kraju, a nawet na świecie. 

Nic dziwnego, że podwyżka cen produktów mleczarskich to dobra wiadomość dla naszego regionu i wiodącej branży w rolnictwie. Większe pieniądze za produkty i surowiec czyli mleko, choć częściowo równoważone przez rosnące koszty produkcji, otwiera przed lokalnymi mleczarniami i rolnikami nowe perspektywy. Inwestycje w nowoczesne technologie, które umożliwiają zwiększenie efektywności produkcji, stają się kluczowe, by w pełni wykorzystać ten sprzyjający trend. A będą one niezbędne. Pierwsze z brzegu: UE domaga się, aby producenci wyliczali ślad węglowy powstały przy produkcji mleka od pola do stołu. Bez tego dostęp już teraz dostęp do największych zachodnioeuropejskich marketów 

Ożywienie na globalnym rynku nabiału jest napędzane rosnącym popytem, w szczególności z Azji i Bliskiego Wschodu. Ma to bezpośrednie przełożenie na ceny w skupie. Podlascy producenci mleka, dostarczający surowiec do największych spółdzielni mleczarskich w Polsce, odczuwają pozytywne skutki tej koniunktury. Dla "Białego Zagłębia" oznacza to nie tylko stabilizację, ale również możliwość dalszego rozwoju eksportu, szczególnie wysokiej jakości produktów, takich jak sery czy mleko w proszku. Obecnie ceny skupu mleka w podlaskim należą do najwyższych w kraju. 

Mimo optymistycznych prognoz, podlaski sektor mleczarski stoi przed szeregiem wyzwań. Rosnące ceny energii, pasz oraz koszty pracy zmuszają producentów do szukania oszczędności i zwiększania wydajności. W tym kontekście, modernizacja gospodarstw i inwestycje w zautomatyzowane systemy dojenia czy innowacyjne technologie przetwarzania mleka stają się wręcz koniecznością. Wsparcie unijne i krajowe programy pomocowe są na wagę złota, pozwalając na przeprowadzenie niezbędnych zmian.

Podlaskie mleczarnie od lat wiodą prym pod względem innowacyjności. Inwestycje w nowoczesne zakłady produkcyjne i logistykę pozwalają im na dostosowanie się do dynamicznie zmieniających się wymogów rynkowych. Dzięki temu, Podlasie ma szansę umocnić swoją pozycję jako niekwestionowany lider branży, dostarczając produkty spełniające najwyższe standardy jakości. To z kolei przekłada się na lepsze ceny dla rolników i rozwój całego regionu.

Otwartą kwestią jest też to jak podlaskie mleczarstwo poradzi sobie z nadciągającą umową handlową z Mercosur. A poza owocami i warzywa Ameryka Południowa słynie z hodowli bydła co odbije się na cenie mięsa i mleka. I nie będzie to raczej wzrost, a spadek cen. Produkty dostarczana z Mercosur nie są produkowane przy wyśrubowanych europejskich normach więc koszt ich produkcji nie będzie tak drogi jak te ze Starego Kontynentu. Ale będą - bez ceł - mogły rywalizować na rynku UE. A to nie jest dobra wiadomość dla europejskich rolników. Niestety polskich i tych z podlaskiego też. 

Wzrost cen skupu mleka to dobra wiadomość, ale prawdziwym testem dla podlaskich producentów będzie umiejętność wykorzystania tej szansy. Inwestycje w przyszłość, modernizacja oraz skupienie na jakości i eksporcie to kierunki, które mogą zapewnić "Białemu Zagłębiu" dalszy, zrównoważony rozwój.

Przemysław Sarosiek