Aż 5:0 Jagiellonia Białystok wygrała z Pogonią Szczecin. Było to ważne wydarzenie, bowiem pierwszy raz w historii białostoccy piłkarze grali z ponad 21 tysięcznym dopingiem kibiców na nowym stadionie.
Piękne widowisko – to zbyt mało powiedziane. Starzy kibice i ci, którzy przybyli na stadion pierwszy raz, nie mogli się nachwalić obiektu. Świetna oprawa przygotowana przez sektory tak zwanych „ultrasów” zachwyciła wszystkich zgromadzonych. Widać, że postarali się nie tylko wierni kibice, ale także i władze klubu, które zadbały o wiele detali podczas samego wydarzenia. Na pewno należy pochwalić promocję Jagiellonii za świetną pracę, która doprowadziła do tego, że zajęte były prawie wszystkie miejsca.
Ale zgromadzonych najbardziej cieszyła gra zawodników. Od początku grali bardzo dobrze, dynamicznie. Na pewno pomagał im w tym doping ponad 21 tys. kibiców. W pierwszej połowie Jagiellonia prowadziła 3:0. W 10 minucie bramkę zapakował do siatki przeciwnika Maciej Gajos, a w 43 minucie to samo zrobił lider strzelców piłkarskiej ekstraklasy – Mateusz Piątkowski. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy, bo w 46 minucie meczu wynik na 3:0 ustanowił Nika Dzalamidze.
Druga połowa wcale nie była gorsza. Nasi piłkarze nie dawali żadnych szans rywalom ze Szczecina. W 65 minucie powtórnie Dalamidze podwyższył wynik na 4:0, zaś w 80 minucie końcowy wynik ustalił, także drugi raz w tym meczu – Mateusz Piątkowski. Jagiellonia przy pełnym stadionie zakończyła mecz z wynikiem aż 5:0.
Ogromne brawa jeszcze przed meczem otrzymał trener Jagiellonii – Michał Probierz. To właśnie pod jego kierownictwem nasza drużyna osiągała najwyższe wyniki. Kibice docenili to okrzykami i brawami. Nieco inaczej było w stosunku do Prezydenta Białegostoku oraz Marszałka Województwa, których wystąpieniom towarzyszyły głośne gwizdy. Mimo tego nic nie zakłóciło radosnej atmosfery w jakiej zakończył się cały wczorajszy mecz.
Teraz pozostaje tylko mieć nadzieję, że za każdym razem wszystkie mecze będą przebiegały w dobrej, kibicowskiej atmosferze oraz, że przy kolejnych spotkaniach sportowych stadion zapełni się równie intensywnie co przy meczu otwarcia. No i oczywiście trzymamy kciuki za piłkarzy Jagiellonii Białystok, aby dostarczali kibicom takich wrażeń, jak wczoraj. Najbliższy mecz będzie jednak na wyjeździe. W dniu 25 października żółto – czerwoni zmierzą się z Piastem Gliwice.
Komentarze opinie