Trener Mamrot na wylocie

Możliwe, że już w najbliższy poniedziałek Ireneusz Mamrot przestanie być trenerem Jagiellonii Białystok. Decyzję o zwolnieniu szkoleniowca miała przesądzić porażka żółto-czerwonych w sobotnim meczu z Zagłębiem Lubin. Tak przynajmniej donosił w sobotni wieczór Przegląd Sportowy.

Od dłuższego czasu mówiło się już o zwolnieniu Ireneusza Mamrota z funkcji trenera Jagiellonii Białystok. Jednak do tej pory klub zawsze szybko dementował takie informacje. Pierwszy poważny kryzys pojawił się jeszcze w ubiegłym roku, a później przewijały się informacje w tym temacie od czasu do czasu, ale ostatecznie szkoleniowiec zawsze zostawał.

Niestety, Jagiellonia Białystok już od dłuższego czasu gra poniżej oczekiwań władz klubu, ale przede wszystkim kibiców. To kibice coraz głośniej domagali się zmian na stanowisku trenera. I być może do niej dojdzie już bardzo szybko. Jak donosił w sobotni wieczór Przegląd Sportowy, po kolejnym przegranym meczu na własnym boisku, tym razem z Zagłębiem Lubin, klamka miała zapaść na amen. Mamrot ma stracić stanowisko już w poniedziałek, 9 grudnia.

„Klamka zapadła. Porażka z Zagłębiem Lubin przesądziła, iż trener Ireneusz Mamrot przestanie być trenerem Jagiellonii Białystok. Nie jest wykluczone, iż formalnie straci pracę już w poniedziałek. 49–letni szkoleniowiec pracuje w Jadze od 2,5 roku” – donosił w sobotni wieczór Przegląd Sportowy.

Kibice w licznych komentarzach w mediach społecznościowych oczekują też właśnie takiej decyzji władz białostockiego klubu. Gorycz i krytyka wylewa się praktycznie z każdej strony. Bo winnym tego stanu rzeczy ma być – zdaniem kibiców – właśnie trener żółto – czerwonych. Zresztą takie głosy pojawiały się jeszcze w trakcie meczu, zaś po meczu, niezadowolenie wylało się na dobre.

„Pan trener czuje pismo nosem biorąc poniekąd odpowiedzialność za żenadę. W tym sezonie Jaga gra padlinę i za ten stan rzeczy odpowiada Pan trener. Czas po męsku powiedzieć dziękuję poległem. To nie wstyd tylko honorowe postawienie sprawy. Kibiców na stadionie nieco ponad 4 tys.” – pisze jeden z kibiców na oficjalnym facebookowym fanpage Jagiellonii Białystok.

„czy ktoś może go poprostu zwolnić? przecież to co ten gość wyrabia i opowiada po meczach to głowa mała. ta sama śpiewka co na koniec poprzedniego sezonu o tych cechach wolicjonalnych. ile można to wszystko tolerować?” – to głos innego z kibiców zamieszczony akurat na oficjalnym profilu klubu na twitterze.

Jak donosi Przegląd Sportowy, Ireneusza Mamrota może zastąpić Radoslav Latal, czyli były szkoleniowiec Piasta Gliwice. Innym potencjalnym trenerem mógłby zostać Marcin Brosz, trener Górnika Zabrze. Ale o tym, czy dotychczasowy trener Jagiellonii faktycznie zostanie zwolniony i kto go ewentualnie zastąpi, dowiemy się z pewnością w niedzielę lub w poniedziałek.