Wiele dronów nad polską przestrzeń powietrzną. Dowództwo Operacyjne RSZ apeluje o spokój (WIDEO)

Minionej nocy, z wtorku na środę (9/10 września), doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej. W związku z rosyjskim atakiem na Ukrainę, w głąb naszego kraju wtargnęły obiekty typu dron. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (RSZ) określiło to jako "akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli". W reakcji na tę sytuację wojsko podjęło natychmiastowe działania, a przestrzeń powietrzna nad częścią Polski, w tym nad Lotniskiem Chopina w Warszawie, została tymczasowo zamknięta.

Władze państwowe i wojsko działają w trybie alarmowym. Premier Donald Tusk poinformował, że Dowódca Operacyjny RSZ złożył meldunek o zestrzeleniu dronów. Operacja neutralizacji obiektów wciąż trwa. W związku z tym, do mieszkańców najbardziej zagrożonych regionów – województwa podlaskiego, mazowieckiego i lubelskiego – skierowano pilne apele o pozostanie w domach i ścisłe stosowanie się do komunikatów służb.

Podlaska policja, z rzecznikiem Tomaszem Krupą, potwierdziła, że na terenie województwa trwa posiedzenie sztabu kryzysowego z udziałem Wojewody Podlaskiego. Policja jest w stanie najwyższej gotowości. Jednocześnie wystosowano ważny apel: w przypadku odnalezienia szczątków dronów, pod żadnym pozorem nie wolno się do nich zbliżać, dotykać ani przenosić. Należy natychmiast zgłosić znalezisko pod numer alarmowy 112.

Komendant Główny Policji postawił w stan gotowości cały podlaski garnizon policyjny. Skrócony do 6 godzin został czas stawianie się do garnizonów Wojsk Ochrony Pogranicza w naszym województwie. Poza podlaskim dyspozycja taka dotyczy także województw mazowieckiego, lubelskiego i podkarpackiego. W pozostałych czas stawienia się do jednostek skrócono do 12 i 24 godzin. 

Ministerstwo Edukacji Narodowej poinformowało, że wszystkie zajęcia w szkołach mają działać normalnie, a dzieci i nauczyciele powinni rozpocząć zajęcia zgodnie z planem. 

Wszystkie służby apelują o zachowanie spokoju, obserwację oficjalnych stron i komunikatów władz oraz nie ulegania nerwowej atmosferze. W pełnej gotowości są wszystkie służby mundurowe. 

Premier Donald Tusk poinformował o sytuacji Sekretarza Generalnego NATO, podkreślając, że Polska pozostaje w stałym kontakcie z sojusznikami. Cała operacja jest monitorowana, a Dowództwo Operacyjne RSZ i podległe mu jednostki pozostają w pełnej gotowości.

W kontekście ostatnich wydarzeń i nasilającej się presji ze Wschodu, eksperci ponownie zwracają uwagę na strategiczne położenie Podlasia, a w szczególności na przesmyk suwalski, nazywany "piętą achillesową NATO". Jak podkreśla były oficer brytyjskiego wywiadu Philip Ingram, rosyjskie działania w regionie przypominają to, co działo się przed inwazją na Ukrainę. Mimo to, lokalni politycy uspokajają. Poseł Jarosław Zieliński (PiS) stwierdził, że próba zajęcia przesmyku oznaczałaby otwarty konflikt zbrojny z całym Sojuszem, a Polska ma silne gwarancje sojusznicze oraz rozwija własny potencjał odstraszania.

Rozmawialiśmy z podlaskim wicewojewodą Pawłem Krutulem, który uspokajał, że wszystkie służby są w pełnej gotowości. Skomentował też słowa byłego szefa sztabu generalnego Leona Komornickiego, który ostrzegał, że manewry Zapad 2025 (zaczną się one 12 września na Białorusi) mogą być wstępem do agresji, choć - jego zdaniem - celem będą kraje bałtyckie. Wskazał, że w przeciągu najbliższych lat należy spodziewać się kolejnego celu ataku Rosji, którym może być kraj (kraje) UE lub NATO. Wskazał też, że szczególnie zagrożony jest właśnie przesmyk suwalski. 

W nocy nad przestrzenią powietrzną zjawiły się drony, które nadleciały od strony Ukrainy i Białorusi. Polskie siły zbrojne podjęły decyzję o zestrzeleniu ich, a samoloty polskie i sił NATO zareagowały natychmiast ruszając nad wschodnie granice polskie. Jeden z zestrzelonych dronów spadł na budynek mieszkalny w okolicy Włodawy nad Bugiem (wieś Wyrki Wola) Nikomu nic się nie stało, ale uszkodzony został dach domu.

Otwarta została przestrzeń nad lotniskami w województwie mazowieckim, lubelskim i podkarpackim, które zostało zamknięte w godzinach 0.30 do 7. Od godziny 7.30 przestrzeń powietrzna została ponownie otwarta 

Przemysław Sarosiek