Z zalewu Siemianówka wyłowiono ciało zaginionego mężczyzny

Mężczyzna zaginął 10 maja tego roku. Policja oraz bliscy od razu rozpoczęli poszukiwania. Niestety, w minioną sobotę, 18 maja, Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Augustowa wyłowiła jego ciało z zalewu Siemianówka.

Policjanci otrzymali zgłoszenie w piątek 10 maja przed godz. 10.00. Zgłoszenie dotyczyło tego, że przy wyspie na zalewie Siemianówka została odnaleziona pusta łódka z deskami. Od razu założono, że z łódki mógł wypaść człowiek, dlatego nad zalew przyjechały wozy straży pożarnej, radiowozy policyjne, natomiast do pracy operacyjnej przystąpili płetwonurkowie.

Pierwsze poszukiwania nie przyniosły żadnych rezultatów. Nie znaleziono ani człowieka, który pływał na łódce, ani jego ciała. Ale poszukiwania kontynuowano, ponieważ znaleziona na wodzie łódka miała włączony silnik, więc było niemal pewne, że doszło do wypadku, w wyniku którego człowiek miał wypaść z łódki i utonąć. Podejrzenia o tym potwierdzone zostały w minioną sobotę, 18 maja.

- Wczoraj w południe ze zbiornika wodnego Siemianówka wyłowiono ciało zaginionego w dniu 10 maja 2019 r. 62 – latka – przekazała w minioną niedzielę krótko Izabela Kłosowska z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.

Po wyłowieniu zwłok trzeba było przeprowadzić sekcję, aby ustalić przyczynę zgonu mężczyzny. Przypominamy w tym miejscu, że na akweny wodne wypłynęły już wodniackie patrole policyjne. Każdego roku mundurowi patrolują kąpieliska oraz miejsca, w których pojawiają się amatorzy wędkowania. Policjanci, jak zawsze, apelują o rozwagę nad wodą, przypominają o tym, że nie wolno spożywać alkoholu i że zawsze należy nad wodą zachować szczególną ostrożność.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: podlaska.policja.gov.pl)