
To był dobry początek roku dla koszykarzy białostockich Żubrów. Ekipa Jakuba Jakubca 6 stycznia pokonała na swoim parkiecie rywali z AZS PŚk Galeria Echo Kielce 87:75. Długo nie mogli się jednak cieszyć z wygranej, bo w niedzielę o godz. 14 czeka ich kolejny mecz ligowy: tym razem rywalem będzie KK Warszawa a mecz odbędzie się w stolicy kraju.
Białostoczanie rozpoczęli piątkowy mecz wręcz znakomicie i po pierwszej kwarcie prowadzili już 30:9. I wtedy trener Jakubiec zaczął dawać częściej odpoczywać starszym graczom. Młodzież nie zwalniała tempa i też nie pozwalali rywalom na wiele. Dopiero w 3 i 4 kwarcie, kiedy szkoleniowiec zaczął żonlgować składem goście zaczęli zmniejszać straty. Przewaga gospodarzy była jednak zbyt duża, aby ekipa przyjezdnych mogła zniwelować straty.
Team z Warszawy w pierwszej rundzie został pokonany przez białostoczan po serii wygranych. Mimo to ekipa ze stolicy jest faworytem - lideruje drugoligowej stawce i na swoim terenie jest wyjątkowo niewygodnym rywalem.
Żubry Leo-Sped Białystok – AZS PŚk Galeria Echo Kielce 87:75 (30:9, 18:16, 21:24, 18:26)
Żubry Leo-Sped Białystok: M. Bombrych 13, M. Monach 4, A. Zabielski 9, K. Kalinowski 6, Ł. Małyszko 5, P. Andruk 8, A. Sulima Dolina 9, M. Zdrodowski 8, P. Rećko 3, D. Kamiński 9, P. Borowik 6, T. Kujawa 7.
(Przemysław Sarosiek/ Foto: pixabay.com/ basketball)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie