Reklama

2 liga siatkówki: Dramatyczna wygrana bielszczanek. TPS kończy rundę jako wicelider

Pierwsza runda w II lidze siatkówki pań zakończyła się w miniony weekend. Występujące w niej zawodniczki TPS Bielsk Podlaski zakończyły rundę na świetnej drugiej lokacie. Debiutująca na tym szczeblu rozgrywek ekipa trenera Kamila Szklarza w 9 spotkaniach wygrała siedmiokrotnie, a dwa razy przegrała. To naprawdę świetny wynik bielszczanek.

Dreszczowiec w Kaliszu

W ostatnim meczu pierwszej rundy siatkarki TPS-u udowodniły, że mają nerwy ze stali i charakter prawdziwych wojowniczek. TPS pokonał na wyjeździe po dramatycznym boju VII LO SMS Amber MKS II Kalisz 3:2. 

Spotkanie w Kaliszu od początku zapowiadało się na trudną przeprawę. Gospodynie, choć występujące pod egidą szkoły mistrzostwa sportowego, wystawiły skład z tak doświadczonymi zawodniczkami takimi jak Marta Pytlarz czy Małgorzata Vlk. Po dwóch setach był remis 1:1, ale to, co wydarzyło się w trzeciej odsłonie było niebywałe. Bielszczanki prowadziły już 23:18 i wydawało się, że wygrana to już formalność. Jednak dekoncentracja w końcówce doprowadziła do morderczej gry na przewagi. Ostatecznie kaliszanki po zażartej walce wygrały tę partię aż 34:32.
Mimo tak bolesnej straty, TPS potrafił się podnieść. Z nożem na gardle nasze siatkarki zagrały doskonale w czwartym secie wygrywając do 20.
W decydującym tie-breaku kompletnie zdominowały rywalki. Świetne zmiany dały Patrycja Panasewicz oraz Karolina Ostrowska, a piąty set zakończył się pewnym zwycięstwem 15:8.
Bielszczanki jeszcze w tym roku zagrają jeden mecz. U siebie ekipa TPS Bielsk Podlaski w hali Kościuchów zagrają z trzecim w stawce Libero Aleksandrów Łódzki. Będzie to bezpośrednie starcie o utrzymanie fotela wicelidera przed przerwą noworoczną i jednocześnie rewanż za porażkę 0:3 w inauguracji. 

Reklama

Podsumowanie rundy

Bielszczanki mogą tą rundę zaliczyć do udanych. Początek był jednak słaby: zaczęły od gładkiego 0:3 właśnie z rywalkami Aleksandrów Łódzki. W drugim meczu TPS powitał II ligę u siebie gromiąc AZS AWF Warszawa 3:1. Potem przyszła nieoczekiwana porażka z ŁKS AZS UMED Łódź 2:3 (4. miejsce po pierwszej rundzie). 

Potem ekipa trenera Szklarza zaliczyła serię wygranych: pokonała MUKS Krótka Mysiadło 3:1 i SMS Ostrów Laskovia Łask 0:3. Szczególnie cenna była domowa wygrana z liderującym EASY WRAP Volley Kobyłka 3:2. Potem bielszczanki pokonały MOS Wola AZS Warszawa 1:3 i GLKS Barycz Janków Przygodzki 3:1. Zwieńczyły udaną rundę dramatycznym meczem w Kaliszu opisanym powyżej. 

Reklama

MKS II Kalisz — TPS Bielsk Podlaski 2:3 (25:21, 18:25, 34:32, 20:25, 8:15)
Sędziowali: Krystian Orzechowski, Agnieszka Fibor. Widzów: 60.
MKS: Marta Walczak, Paulina Pachurka, Agnieszka Koszela, Małgorzata Vlk, Magda Lachman, Marta Pytlar, Anna Będzińska (libero) oraz: Paulina Glapa, Witoria Niemiec, Amelia Musiedlak, Natalia Jasiukiewicz. 
TPS: Anastazja Czykwin, Lizaveta Manczak, Iwona Kandora, Martyna Kozłowska, Aleksandra Kułak, Dominika Skoneczna i Julia Michalewicz (libero) oraz: Kamila Ramotowska, Katarzyna Pućkowska, Karolina Ostrowska, Patrycja Panasewicz, Magdalena Pasiecznik i Oliwia Siemieńczyk (libero). 

Wyniki 9 kolejki: GLKS Barycz Janków Przygodzki - Libero VIP Gwarant Aleksandrów Łódzki 1:3, MUKS Krótka Mysiadło - SMS Ostrów Łaskovia Łask 3:1, EASY WRAP Volley Kobyłka - ŁKS AZS UMED Łódź 3:0, AZS AWF Warszawa - MOS Wola AZS Warszawa 3:0. 

Reklama

Przemysław Sarosiek 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do