Metanoi, znajdującej się w sercu Puszczy Knyszyńskiej - niedaleko Czarnej Białostockiej, grozi zamknięcie. Powodem są finanse. Budynek do końca tego roku trzeba przystosować do nowych wymogów, aby uzyskać akredytację ministra zdrowia. Problem jest poważny, a zarządzający placówką Caritas mobilizuje wszystkie siły, by pozyskać fundusze na remont generalny: sal, łazienek, dostosowanie pomieszczeń technicznych, kapitalną naprawę dachu. Dlatego też wszystkie pieniądze z tegorocznej kampanii dotyczącej przekazania 1% podatku mają zostać przeznaczone na ten cel.
Katolicki Ośrodek Wychowania i Terapii Uzależnień Metanoia, jedyny tego typu dla nieletnich w województwie podlaskim, we wrześniu ubiegłego roku obchodził 15-lecie istnienia. Przez te kilkanaście lat udało się pomóc ponad 600 młodym ludziom, którzy znaleźli się na krawędzi swojego życia. Teraz to placówka znajduje się na krawędzi swojego istnienia.
- Zaadaptowaliśmy budynek, który wybudowany został z nieco innym przeznaczeniem. Wymaga on teraz przebudowania i dostosowania do nowych przepisów, ponieważ kolejny raz chcemy ubiegać się o akredytację. Niestety, do zrobienia jest dużo. Przede wszystkim prace mają być związane z dostosowaniem obiektu do przepisów przeciwpożarowych. Będziemy musieli zadbać o dobudowanie dodatkowej klatki schodowej. Na zewnątrz trzeba zmienić pokrycie dachu, wzmocnić stropy, ściany wewnętrzne zaś obudować płytą wytrzymującą przynajmniej 60 minut pożaru. Konieczne jest też przesunięcie ściany lasu na odległość 16 metrów od budynku. Tym ostatnim akurat najpierw byliśmy zdziwieni, jak to zrobić, potem uśmiech przerodził się w dramat. Ale dzięki tutejszemu nadleśnictwu okazało się, iż jest to możliwe. Procedura już się rozpoczęła - opowiada ksiądz Adam Kozikowski, dyrektor Caritas Archidiecezji Białostockiej.
I nie kryje, że z jednej strony cieszy się, bo jeśli chodzi o terapie, tak dużo się udaje. Z drugiej - konieczna jest prośba o pomoc i wsparcie, ponieważ bez tego ośrodek przestaje być bezpieczny, a jeśli nie otrzyma akredytacji, trzeba będzie go po prostu zamknąć. Apel dotyczy więc jego ratowania.
Terapeutka i kierowniczka placówki Joanna Szmurło wyjaśnia, że nazwa ośrodka pochodzi z języka greckiego i oznacza przemianę.
- I dokładnie taka przemiana dokonuje się wśród młodych ludzi, którzy są tutaj - mówi. - Przebywają u nas na rocznej terapii. Jest to czas, żeby na nowo zbudować poczucie własnej wartości, poznać siebie, odkrywać swoje mocne strony, nauczyć się poruszać w rzeczywistym życiu. Przyjeżdża tu młodzież, która doświadczyła wielu trudności, z różnych powodów zbłądziła i weszła na nieodpowiednią drogę. W ośrodku nasi podopieczni odnajdują tę właściwą, a dla nich przede wszystkim bezpieczną. Po pobycie wracają do normalnego świata silniejsi i mocniejsi.
Odpowiedzialna za kampanię "jednoprocentową" Agata Papierz tłumaczy, że w tym roku wszystkie uzyskane pieniądze przeznaczone zostaną na Metanoię ("Caritas Potrzebującym" KRS 0000269579). W latach ubiegłych zwykle rozkładały się na różne placówki. Zachęca, by ci którzy nie wiedzą, w jaki sposób poprawnie wypełnić zeznanie podatkowe, odwiedzili biuro Caritas przy ulicy Warszawskiej 32, gdzie księgowa bezpłatnie w tym pomoże.
Jakie fundusze są potrzebne, aby Metanoia została uratowana?
Ks. Kozikowski podkreśla, że jeszcze trwają wyliczenia, ale chodzi o co najmniej milion złotych.
Warto wspomnieć, iż placówka niesie pomoc młodzieży uzależnionej od środków odurzających i alkoholu w wieku 13 – 19 lat (w wyjątkowych przypadkach mogą być to dzieci i młodzież w innym wieku). Ośrodek jest placówką całodobową, koedukacyjną. Podopieczni przyjmowani są po wcześniejszym zgłoszeniu telefonicznym przez poradnie odwykowe oraz punkty konsultacyjne dla osób uzależnionych.
Chociaż leczenie jest dobrowolne, Metanoia nie zamyka się przed osobami z nakazami sądowymi. Program leczenia zmierza w kierunku budowania przez podopiecznych nowej hierarchii wartości, w oparciu o ogólnie przyjęte normy etyczne i naukę Kościoła Katolickiego. Ważnym elementem leczenia jest poszukiwanie i rozwijanie przez wychowanków własnych zainteresowań. Podopieczni uczestniczą w różnego rodzaju zajęciach: plastycznych, teatralnych, sportowych, tanecznych.
Program terapeutyczny został przewidziany na okres 12 miesięcy. Terapia opiera się na systemie społeczności terapeutycznej. Placówka prowadzi leczenie somatyczne, terapię indywidualną dla osób uzależnionych, psychoterapię grupową dla uzależnionych, psychoterapię grupową dla rodzin osób uzależnionych (na specjalnie organizowanych cyklicznie zjazdach) oraz ergoterapię. Każdego roku terapię kończy pomyślnie do sześciu osób, co stawia placówkę w czołówce ośrodków o największej skuteczności. Pacjenci przyjmowani są z całej Polski.
Komentarze opinie