
Zabezpieczenie granicy polsko – białoruskiej w system perymetrii dobiega już końca. I już wiadomo, że doskonale spełnia on swoje zadanie. Dzięki tej zaporze Straż Graniczna bardzo dobrze widzi, w którym miejscu cudzoziemcy chcą przedostać się do Polski i podejmują błyskawicznie interwencję.
Wbrew temu, co twierdzili aktywiści, wybudowana zapora fizyczna na granicy polsko – białoruskiej znacząco ograniczyła nielegalną migrację z Białorusi do Polski. Skończyły się także dzięki niej ataki na polskich żołnierzy i funkcjonariuszy. Trudno bowiem przez ponad pięciometrową barierę trafić kogoś kłodą drewna lub kamieniem. Tak samo, jak nie da się po prostu przebiec przez granicę, na której wcześniej przecież nie było zabezpieczeń. Co też nie znaczy, że cudzoziemcy znajdujący się na Białorusi nie podejmują prób przedostania się do Polski.
Podejmują i to każdego dnia. W czym zresztą od początku pomagają im służby białoruskie. Jednak jest to w tej chwili praktycznie niemożliwe. Bo oprócz zapory fizycznej pojawiła się jeszcze bariera elektroniczna. Dzięki niej wzmocniona jeszcze bardziej została ochrona polskiej granicy państwowej. Strażnicy graniczni widzą wszystko jak na dłoni i wiedzą, w którym dokładnie miejscu oraz ile osób usiłuje przedostać się z Białorusi do Polski. Widać to na nagraniach, które polska służba graniczna zaczęła publikować na swoich nośnikach w internecie. System perymetrii pomógł także strażnikom granicznym podczas pełnienia służby minionej doby.
„W dn. 13.01 do Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 29 cudzoziemców, w tym 23 os. próbowały forsować barierę na odcinku #PSGMielnik Na zdarzenia reagowali operatorzy #barieraelektroniczna, po przybyciu patroli polskich część osób wycofała się na Białoruś pozostałe zatrzymano przy barierze” – przekazała Straż Graniczna w swoim komunikacie na Twitterze.
W dn.13.01 do????????próbowało nielegalnie przedostać się z????????29 cudzoziemców,w tym 23 os. próbowały forsować barierę na odcinku #PSGMielnik Na zdarzenia reagowali operatorzy #barieraelektroniczna , po przybyciu patroli????????część osób wycofała się na????????pozostałe zatrzymano przy barierze. pic.twitter.com/bhLQDdniiR
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) January 14, 2023
Jak już informowaliśmy na naszych łamach, część organizatorów przemytu ostrzega lub w ogóle zawiesiło swoją działalność na przemytniczym szlaku białoruskim. Określany jest on bowiem drogą śmierci lub co najmniej szlakiem niebezpiecznym. Jednak cały czas są i tacy, którzy mimo zagrożeń i w zasadzie braku możliwości przedostania się do Polski, nadal zachęcają cudzoziemców do przeprawy. Liczą się dla nich wyłącznie pieniądze, które tysiącami dolarów są płacone od osoby przez nielegalnych migrantów.
(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Straż Graniczna)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie